Stacje monitoringu jakości powietrza nie wykazały istotnego podwyższenia stężeń pyłu zwieszonego PM10 i PM2,5 w związku z pożarem składowiska na Siekierkach w Warszawie – poinformował Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. Podkreślił, że poziomy stężeń nie wskazują na zagrożenie dla zdrowia ludzi.
W niedzielę doszło do pożaru składowiska odpadów i materiałów pobudowlanych na Siekierkach w Warszawie, między ul. Bartycką i Bananową. Według straży pożarnej trwa jego dogaszanie.
W związku z pożarem Główny Inspektorat Ochrony Środowiska poinformował w komunikacie, że stacje monitoringu jakości powietrza GIOŚ, funkcjonujące w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska, nie wykazały istotnego podwyższenia stężeń pyłu zwieszonego PM10 i PM2,5, dwutlenku siarki i dwutlenku azotu w strefie oddychania (ok. 2-4 m nad powierzchnią gruntu).
Podał, że na stacji monitoringu jakości powietrza w Warszawie przy ul. Wokalnej na Ursynowie, zlokalizowanej ok. 7 km na południowy zachód od miejsca pożaru na kierunku przemieszczania się smugi, nie odnotowano podwyższonych stężeń zanieczyszczeń. Aktualnie stężenia zanieczyszczeń na tej stacji są niskie i wynoszą (dane z godz. 14:00): pył zawieszony PM10 – 6,6 µg/m3, pył zawieszony PM2,5 – 2,2 µg/m3, dwutlenek azotu NO2 – 2,3 µg/m3.
GIOŚ podkreślił, że poziomy stężeń notowane na stacjach PMŚ nie wskazują na zagrożenie dla zdrowia ludzi.
Jednocześnie poinformował, że ze względu na słoneczną pogodę i rosnącą temperaturę prognozuje się wzrost stężeń ozonu na terenie Warszawy i okolic. Zaznaczył, że wzrost stężenia ozonu nie ma żadnego związku z pożarem.