Za naszą granicą toczy się wojna, w związku z tym jesteśmy państwem, które ma w NATO szczególne znaczenie i na które NATO spośród wszystkich swoich członków zwraca szczególną uwagę – powiedział prezydent Andrzej Duda po rozmowie z prezydentem USA Joe Bidenem.
Prezydent poinformował na wieczornym briefingu prasowym w Rzeszowie, że jego godzinna rozmowa z prezydentem USA Joe Bidenem poświęcona była obecnej sytuacji na Ukrainie.
"To była bardzo długa, bardzo szczegółowa rozmowa. Omówiliśmy wszystkie ważne tematy. Zależało mu na tym, żebym je przedstawił z naszego, polskiego punktu widzenia, z punktu widzenia państwa należącego do Sojuszu Północnoatlantyckiego, które jest dzisiaj rzeczywiście na flance Sojuszu. Za naszą granicą toczy się w tej chwili wojna, w związku z tym my jesteśmy państwem, które ma w NATO szczególne znaczenie i na które NATO wśród wszystkich swoich członków zwraca szczególną uwagę" – powiedział Duda.
Prezydent mówił też o swojej wizycie na przejściu granicznym w Korczowej oraz spotkaniu z żołnierzami z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.
Duda podziękował żołnierzom za ochronę polskiej granicy i za to, że panują nad kryzysem uchodźczym. Dziękował także wszystkim wolontariuszem, którzy pomagają uchodźcom "z przyjaźnią i oddaniem". "Ogromnie jestem za to wdzięczny moim rodakom za tę postawę. Ona robi ogromne wrażenie i wierzę w to, że ona zaprocentuje przyjaźnią pomiędzy naszymi narodami, która będzie trwała nie tylko przez dziesięciolecia, ale przez stulecia" – podkreślił Duda.