Reklama

Kraj

Prezydent: cały czas ponawiają się ataki na granicę

Agnieszka Ziemska, Gabriela Bogaczyk/PAP
Dodano: 08.12.2021
58385_41059380_33085221
Share
Udostępnij
Cały czas ponawiają się ataki na polską granice; sytuacja się zmieniła, ale trudno powiedzieć, żeby było spokojniej – podkreślił w środę prezydent Andrzej Duda, który w Kuźnicy (woj. podlaskie) spotkał się z przedstawicielami służb chroniących granicę polsko-białoruską.
Prezydent Duda razem z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą spotkali się w środę w Kuźnicy z funkcjonariuszami Straży Granicznej, Policji, Straży Pożarnej, żołnierzami Wojska Polskiego oraz obecnymi na miejscu żołnierzami wojsk sojuszniczych.
 
Prezydent, zapytany przez dziennikarzy, czy na granicy jest spokojniej niż kilka tygodni temu, odparł: "Sytuacja się zmieniła, ale czy jest spokojniej?". Jak zaznaczył, właśnie o tym rozmawiał z komendantem placówki Straży Granicznej w Kuźnicy.
 
Sytuacja się zmieniła, dlatego że – jak mówił Duda – "z obozowiska, które znajdowało się tuż przy linii granicznej, takiego dzikiego obozowiska, migranci zostali przemieszczeni przez funkcjonariuszy białoruskich do magazynów, które są dosłownie niecały kilometr od linii granicznej, więc w ciągu 7-10 minut są w stanie się przemieścić".
 
"Tam jest w tej chwili – jak szacują nasze służby graniczne – ponad tysiąc ludzi w tych budynkach, więc jest to ogromna grupa. Co jakiś czas się ponawiają ataki na granice w pobliżu" – powiedział prezydent.
 
Jak dodał, ataki na polską granicę obywają się w różnych miejscach, w rejonie ochranianym przez placówkę SG w Kuźnicy, czyli na odcinku ok 18 km. "Komendant mówi: nie znają niestety dnia ani godziny. Nagle może się zjawić kilka białoruskich ciężarówek, które przywożą grupę migrantów, nagle wysiada i jest już 120 osób. W ciągu kilkunastu minut może pojawić się ponad 100 osób, które szturmują granice w jednym miejscu" – zaznaczył Duda.

Gotowość i czujność, jak podkreślił, ze strony funkcjonariuszy i żołnierzy musi być cały czas zachowana. "Trudno powiedzieć, żeby było spokojniej. Jest po prostu inaczej. Nie ma stałego szturmu tak, jak to widzieliśmy kilka tygodni temu, ale ponawiają się cały czas ataki, ponawiają się cały czas próby nielegalnego przekraczania granicy" – podsumował prezydent.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy