Reklama

Kraj

Tusk i Marki-Zay: musimy wspólnie walczyć o rządy prawa

Piotr Śmiłowicz, Rafał Białkowski / PAP
Dodano: 02.12.2021
58140_2gr3
Share
Udostępnij
Musimy wspólnie walczyć o rządy prawa, o demokrację, a także z korupcją – mówili na wspólnej konferencji prasowej w Warszawie szef PO Donald Tusk oraz kandydat węgierskiej opozycji na premiera Peter Marki-Zay. Musimy stanąć do walki w obronie naszych wartości – podkreślił węgierski polityk.

Donald Tusk spotkał się w czwartek z Peterem Marki-Zayem, kandydatem węgierskiej opozycji na premiera w wiosennych wyborach w tym kraju.

Na wspólnej konferencji po spotkaniu Tusk poinformował, że jednym z tematów rozmowy była współpraca w ramach Europejskiej Partii Ludowej z Ruchem Chrześcijańsko-Demokratycznym, który reprezentuje Marki-Zay.

"Miejmy nadzieję, że ten ruch, w przyszłości partia polityczna, po zwycięstwie w kwietniowych wyborach parlamentarnych na Węgrzech będzie uczestnikiem także Europejskiej Partii Ludowej" – powiedział Tusk. "To bardzo ważne mieć na Węgrzech partnera wiarygodnego i wiernego chrześcijańsko-demokratycznym wartościom" – dodał szef PO.

Zaznaczył, że dziś na Węgrzech i w Polsce szczególnego znaczenia nabierają słowa praworządność, demokracja, przyzwoitość i walka z korupcją. "To wszystko łączy opozycję węgierską i opozycję w Polsce, także Platformę Obywatelską" – zaznaczył. "Bardzo się cieszę, że znaleźliśmy wspólny język, będziemy współpracować w kampanii wyborczej na Węgrzech i w Polsce" – dodał lider PO.

Marki-Zay powiedział, że "Polskę i Węgry łączy wiele wspólnych punktów, jeśli chodzi o walkę o wolność". "Bardzo się cieszę, że wczoraj i dzisiaj mogłem porozmawiać z wieloma polskimi politykami" – zaznaczył polityk. Jak podkreślił, na Węgrzech chodzi dziś o to, żeby walczyć z korupcją i praktycznie jednopartyjnym systemem. "Polska jest w o tyle lepszej sytuacji niż Węgry, że tutaj rządy autorytarne są krótsze; (premier) Viktor Orban doszedł do władzy w 2010 roku" – przypomniał.

"Mamy korupcję na poziomie państwowym, na poziomie regionalnym. Zięć Orbana jest trzecim najbogatszym człowiekiem na Węgrzech. Orban buduje sobie zamki, zbudował stadion na 5 tysięcy osób w miejscowości liczącej 3 tysiące mieszkańców. To są tylko przykłady zdrady wartości europejskich" – relacjonował Marki-Zay.

Według niego widać też na pierwszy rzut oka, że Orban służy interesom prezydenta Rosji Władimira Putina i chce wziąć udział w tworzeniu "frakcji Putina" w Parlamencie Europejskim. Jak zauważył, 80 procent społeczeństwa węgierskiego chce pozostać w UE. "Nie mamy czegoś takiego jak rządy prawa w tej chwili" – mówił Marki-Zay. "Musimy walczyć o wolność od reżimu autorytarnego, opozycja musi się zjednoczyć i to samo zalecałbym Polakom" – dodał. "Musimy stanąć razem w obronie naszych wspólnych wartości" – zaapelował węgierski polityk.

Odpowiadając na pytania dziennikarzy, Tusk stwierdził, że najbardziej pozytywnym i najbardziej potrzebnym programem zarówno dla węgierskiej zjednoczonej opozycji, jak i dla opozycji demokratycznej w Polsce jest odsunięcie od władzy "tych wszystkich, którzy sprowadzili na nasze kraje prawdziwe, bardzo poważne nieszczęście".

"To są te dramaty systemowe, a więc zorganizowana korupcja czy atak na wolne media. Ale to jest też straszliwa niewydolność, co ciekawe, obu rządów w tych samych sprawach" – powiedział Tusk.

Jak dodał, zarówno w Polsce, jak i na Węgrzech "rządy bardzo podobnych ludzi doprowadziły do największej drożyzny w Europie, do największej śmiertelności w czasie pandemii". "W tym nie ma przypadków. Zarówno w Budapeszcie, jak i w Warszawie rządy zajmują się głównie okradaniem własnych obywateli i z pieniędzy, i z nadziei, i z marzeń" – powiedział szef PO.

W środę Peter Marki-Zay spotkał się z liderem Ruchu Polska 2050 Szymonem Hołownią, a także z przewodniczącym senackiej Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej Bogdanem Klichem.(PAP)

Marki-Zay jest liderem węgierskiego Ruchu Wspólnych Węgier, a także burmistrzem miasta Hozmezoevasarhely przy granicy z Rumunią. Jest także kandydatem na premiera wyłonionym po tym, jak sześć węgierskich partii opozycyjnych zawiązało sojusz, wystawiając wspólnych kandydatów w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych. W październiku wygrał on prawybory zjednoczonej opozycji węgierskiej na premiera; w przemówieniu, gdy ogłaszano wyniki II tury tych prawyborów, obiecał budowanie nowych, uczciwszych Węgier, gdzie nikt nie będzie wykluczany.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy