Reklama

Kraj

Kaczyński: Donald Tusk musi przeprosić

Marta Stańczyk / PAP
Dodano: 16.10.2021
57058_16pa7
Share
Udostępnij
Gdyby Donald Tusk powiedział "przepraszam", bo ma za co przepraszać to oczywiście bym się zgodził na udział w debacie z nim – powiedział w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński. Debata miałaby sens, gdyby Donald Tusk wezwał do tego, żeby zaniechać "ośmiu gwiazdek" czy brzydkich słów – dodał.

Kaczyński pytany w radiu RMF FM czy zgodziłby się na udział we wspólnej debacie z Donaldem Tuskiem odparł, że musiałby on najpierw przeprosić. "Gdyby powiedział przepraszam, bo ma za co przepraszać, to oczywiście bym się zgodził" – powiedział prezes PiS.

"W tej chwili taka debata miałaby sens, gdyby Donald Tusk wezwał do tego, żeby zaniechać +ośmiu gwiazdek+ czy brzydkich słów i powiedział, że byliśmy w błędzie, trzeba wrócić do normalnych relacji w życiu publicznym" – zaznaczył Kaczyński.

Zapytany za co ma przeprosić Donald Tusk, prezes PiS odpowiedział: "Przede wszystkim za to, że jest autorem wielkiej degradacji polskiego życia publicznego, degradacji języka. I tej straszliwej fali nienawiści, która została wywołana". Na uwagę, że to samo mówi Donald Tusk o drugiej stronie, lider PiS podkreślił: "Tylko, że on mówi nieprawdę, a ja mówię prawdę".

Prezes PiS zaznaczył też, że widzi efekty powrotu Donalda Tuska do polityki. "Na poziomie poprawy sytuacji wewnątrz Platformy Obywatelskiej w stosunku do ruchu pana Szymona Hołowni to na pewno zyskał. Natomiast jeśli chodzi o efekt generalny, to jest on jednak dość ograniczony. Sądzę, że liczył na coś więcej" – powiedział Kaczyński. Wskazał też, że o udziale Tuska w życiu politycznym, będzie można mówić dopiero po wyborach.

Jarosław Kaczyński dodał też, że nie czuje zagrożenia ze strony Donalda Tuska. "Jeżeli w Polsce są jakieś zagrożenia to nie są to zagrożenia dla Prawa i Sprawiedliwości w tym wymiarze perspektywy wyborczej. Tylko przede wszystkim to są zagrożenia dla naszego kraju z tego względu, że rzeczywiście zostaliśmy zaatakowani" – powiedział prezes PiS. "Ale jestem przekonany, że się obronimy" – dodał. 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy