Uważam, że ten strajk nie ma służyć wypracowaniu autentycznego porozumienia – powiedział w sobotę o proteście medyków premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu złożył kondolencje rodzinie mężczyzny, który śmiertelnie postrzelił się w "białym miasteczku 2.0” w Warszawie.
Premier mówił, że propozycje, które przedstawia medykom minister zdrowia "są szczodre w porównaniu do tego, jakie były postulaty jeszcze niedawno". "Przekraczamy nawet te postulaty sprzed paru lat, które medycy sami formułowali" – powiedział Morawiecki.
Ocenił, że postulaty protestujących są "zaporowe" i "formułowane w taki sposób, żeby nie doprowadzić do jakiegokolwiek porozumienia".
"Chyba ogromna większość z nas zdaje sobie z tego sprawę. Uważam, że ten strajk – tak skonstruowany, tak sformułowany nie ma służyć wypracowaniu autentycznego porozumienia" – mówił Morawiecki.
"My działamy o wiele szybciej niż jakakolwiek ekipa naszych poprzedników" – zaznaczył. Dodał, że kwota przeznaczona na służbę zdrowia wzrosła z ok. 75 mld zł w 2015 roku do ponad 120 mld zł w 2021. "Tak gwałtowny przyrost wydatków na służbę zdrowia nie miał wcześniej miejsca" – podkreślił szef rządu.
Premier złożył kondolencje rodzinie mężczyzny, który w sobotę "białym miasteczku" odebrał sobie życie. "Moje głębokie wyrazy współczucia, bo to jest coś niezwykle smutnego, bardzo bolesnego" – powiedział.