Reżim Łukaszenki wybrał niewłaściwą granicę, bo granica Polski jest i będzie dobrze strzeżona – powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Jak ocenił, sytuacja jest bez precedensu, gdyż białoruski reżim wybrał granicę z Polską "do dokonania prowokacji".
"Sytuacja, z którą się mierzymy jest bez precedensu. Reżim Łukaszenki wybrał granicę polsko-białoruską do dokonania prowokacji. Ta prowokacja polega na tym, że popychani w kierunku polskiej granicy mają być Irakijczycy – ludzie, którzy mają stanowić instrument w polityce zagranicznej Łukaszenki" – mówił Morawiecki.
Jak ocenił, "to właśnie próba wywołania wielkiego, ogólnoeuropejskiego kryzysu migracyjnego". "Polska stawia tamę tego typu prowokacjom, tego typu zachowaniom. Reżim Łukaszenki wybrał niewłaściwą granicę, bo granica Polski jest i będzie dobrze strzeżona" – podkreślił.
"Dla nas bezpieczeństwo jest priorytetem. Bezpieczeństwo na granicach, tak jak tutaj i bezpieczeństwo na ulicach, wszystko po to, żeby Polacy mogli spokojnie żyć, pracować i kształcić się" – mówił Morawiecki.