Reklama

Kraj

Dworczyk: z 260 ewakuowanych kilkoro Polaków, pozostali to nasi afgańscy współpracownicy

PAP
Dodano: 21.08.2021
55709_40131330_40131271
Share
Udostępnij
Z 260 ewakuowanych z Afganistanu osób kilkoro to Polacy, a pozostali to Afgańczycy, którzy współpracowali z Polskim Kontyngentem Wojskowym, czy jeszcze wcześniej z polską placówką dyplomatyczną – podał w sobotę szef KPRM minister Michał Dworczyk.
Dworczyk powiedział dziennikarzom, że lista kolejnych osób, które wspierały polskich dyplomatów i polskich żołnierzy w Afganistanie i chciałyby skorzystać z możliwości ewakuacji jest długa i stale rośnie, ponieważ stale zgłaszają się kolejne osoby.
 
"One są oczywiście weryfikowane i dopiero potem wciągane na listę osób zakwalifikowanych do ewakuacji" – wyjaśnił.
 
Minister powiedział, że sytuacja na miejscu jest dynamiczna i stale jest problem z wejściem na część lotniska w Kabulu kontrolowaną przez siły sojusznicze, więc trudno powiedzieć konkretnie, ile to osób jeszcze będzie.

Zapowiedział, że na pewno nad ranem wyląduje w Warszawie samolot, na pokładzie którego będzie ok. 100 ewakuowanych, ale cały czas w Kabulu pracownicy MSZ i żołnierze pracują nad tym, by na lotnisko przeprowadzać osoby, które zostały pozytywnie zweryfikowane.

Pytany o kolejne samoloty powiedział, że dzisiaj – w sobotę wieczorem wystartuje kolejny Embraer. "Mieliśmy tutaj kilkanaście godzin przerwy, ponieważ musieliśmy pewne formalno-prawne sprawy rozwiązać" – poinformował szef KPRM.
 
"Te problemy zostały już rozwiązane, dlatego dziś rano poleciał już pierwszy samolot, po 19.00 wylatuje kolejny i ta rotacja będzie się odbywała tak, jak do tej pory – czyli przez lotnisko Navoiy w Uzbekistanie" – przekazał.
 
Pytany, gdzie trafiają osoby ewakuowane, podał, że do ośrodków pod kontrolą urzędu ds. cudzoziemców. "W pierwszym rzędzie czeka te osoby kwarantanna i załatwienie wszelkich formalności" – dodał.
 
Powiedział, że przygotowywany jest rządowy program wsparcia dla tych osób, które zostały ewakuowane. Przypomniał, że nie wiadomo jeszcze, ile z nich wystąpi o status uchodźcy w Polsce, być może część będzie chciała wyjechać gdzieś dalej, mimo to trwają procedury w sprawie przygotowania takiego programu.
 
Przypomniał, że równolegle trwają przygotowania do ewakuacji z Afganistanu ok. 300 współpracowników cywilnych NATO, do czego po rozmowie z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem zobowiązał się premier Mateusz Morawiecki. "Rozpoczęły się przygotowania do tej ewakuacji, więc równolegle będzie prowadzona ewakuacja tamtych osób" – wyjaśnił Dworczyk.
 
Zaznaczył, że ta grupa nie pozostanie w Polsce, tylko docelowo trafi do innych krajów NATO. "U nas spędzą pewien czas, przede wszystkim będziemy usiłowali wydostać ewakuowanych z Afganistanu" – dodał. Dworczyk powiedział, że wszystko wskazuje na to, że będą oni ewakuowani według tego samego schematu, co obecnie: Kabul – Uzbekistan – Warszawa, jednak wszystkie szczegóły są jeszcze obecnie przedmiotem rozmów i są uzgadniane.
 
Zaznaczył, że sytuacja na miejscu jest trudna – osoby z listy ewakuowanych muszą przejść przez bramę lotniska, która czasowo jest zamykana, dlatego nie wiadomo jakiej części osób uda się pomóc.
 
"Możemy dzisiaj odpowiedzialnie powiedzieć tylko tyle, że zgodnie z zapowiedzią premiera Morawieckiego będziemy prowadzili tę ewakuację, dopóki jest po pierwsze to możliwe ze względów bezpieczeństwa i ze względu na sytuację w Kabulu i Afganistanie" – powiedział Dworczyk dziennikarzom.
 
"Po drugie – do momentu, kiedy te osoby, które wspierały Polaków w ciągu ostatnich 20 lat w Afganistanie i zostały zakwalifikowane do ewakuacji będą gotowe, będą chciały skorzystać z możliwości wyjazdu z Kabulu" – dodał minister. 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy