Kiedy idzie się na rozmowę kwalifikacyjną ma się tylko kilkanaście minut, by odpowiednio się zaprezentować. Warto wiedzieć, że potencjalny pracodawca zwraca uwagę nie tylko na posiadaną wiedzę i umiejętności, ale również na ogólną prezencję kandydata, który miałby reprezentować firmę.
Schludny i czysty wygląd to podstawa, która nie podlega dyskusji bez względu na stanowisko, o jakie się ubiegamy. Należy zatem sprawdzić, czy ubranie które planujemy założyć na spotkanie, jest czyste, wyprasowane i nie posiada innych mankamentów. Większe pole manewru ma się w kwestii stylizacji. Podczas gdy podstawą jest przeważnie elegancki garnitur, czasem charakter pracy, o którą się ubiega, pozwala na większą swobodę, a nawet nonszalancję czy ekstrawagancję w doborze stylizacji na tę okazję.
Jeśli jednak nie ma się pewności, co do tego, co powinno się założyć, najlepiej trzymać się złotej zasady tj. lepiej ubrać się bardziej niż mniej elegancko. Trzeba pamiętać o tym, że nie jest się jedyną osobą, która ubiega się o objęcie stanowiska i z mrowia kandydatów trzeba zwrócić uwagę właśnie na siebie.
Elegancki strój da pracodawcy wyraźny sygnał, że ma on do czynienia z osobą zorganizowaną, pewną siebie, dojrzałą i godną zaufania. Na miejscu zatem będzie dopasowany, ciemny garnitur z wyprasowaną, kontrastującą, jasną, gładką koszulą. Coraz częściej dobrym rozwiązaniem staje się również sama marynarka. Należy jednak na tę okazję zrezygnować z krzykliwych kolorów i zwracających uwagę wzorów, jak również niestandardowych faktur materiału. Tyczy się to również spodni.
Klasykę stroju można sobie zrekompensować odrobinę doborem dodatków, jednak i tutaj należy zachować złoty środek i nie przesadzić. Dobrym rozwiązaniem będzie zegarek, ascot zawiązany na szyi czy poszetka ułożona równolegle do krawędzi w brustaszy, które mogą stanowić "kropkę nad i" całej stylizacji oraz sprawić, że zostanie się zapamiętanym przez osobę rekrutującą.
Warto zatem dokładnie przemyśleć kwestię ubioru i przygotować go przynajmniej na dzień przed terminem rozmowy kwalifikacyjnej. Cytując bowiem za Andrzejem Sapkowskim „Nigdy nie ma się drugiej okazji, żeby zrobić pierwsze wrażenie”.
