Żywiec zamyka browar w Leżajsku. 100 osób traci pracę
Nazar Varnava
Dodano: 10.02.2023
Udostępnij
35 lat temu w Jarocinie tysiące gardeł śpiewało z Wańką Wstańką & The Ludojades, że najlepsze piwo to leżajski ful, i chociaż czasy świetności minęły, to ludzi, którzy je pamiętają, zmroziła wiadomość, że Grupa Żywiec zamyka Browar Leżajsk, w którym narodziła się legendarna marka. Żywiec wydał właśnie oficjalny komunikat w tej sprawie.
Osoba, która dopiero co podczas aukcji dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wylicytowała zwiedzanie Browaru Leżajsk i okazję do rozmów z browarnikami, nie miała pojęcia, że walczy o rarytas, który niedługo będzie wspomnieniem. We wtorek 7 lutego Grupa Żywiec w komunikacie o niewinnym tytule, w którym słowa kluczowe brzmiały: „reorganizacja produkcji” podała, że „planuje skoncentrować wolumen oraz przyszłe inwestycje w sieci 4 browarów. Oznacza to zakończenie produkcji w Browarze Leżajsk w czerwcu tego roku. Marka Leżajsk pozostanie w portfolio firmy, a jej produkcja będzie kontynuowana w innych browarach”.
Komunikat krótki, a oznacza koniec zakładu, który produkował piwo od 1978 roku i zatrudnia 103 osoby. A poza tym, obok słynnych na cały świat organów i grobu chasydzkiego cadyka, był najbardziej rozpoznawalną marka powiatowego miasta leżącego niespełna 50 km od Rzeszowa.
Burmistrz Leżajska Ireneusz Stefański o planach likwidacji dowiedział się jako jeden z pierwszych, ale nie wcześniej niż w dniu opublikowania komunikatu: „Przed chwilą przedstawiciele Grupy Żywiec S.A. poinformowali mnie o zamiarze zakończenia działalności browaru z końcem czerwca 2023 roku”, napisał na swoim oficjalnym profilu w mediach społecznościowych. I dalej: „W imieniu społeczności Leżajska wyrażam kategoryczny sprzeciw i protest związany z podjętą przez zarząd spółki decyzją. W pełni solidaryzuję się w tej sprawie ze związkami zawodowymi i pracownikami leżajskiego browaru”.
Od razu padły pomysły, by browar odkupić, ale tego akurat Grupa Żywiec nie chce. Markę Leżajsk zatrzymuje, tyle że teraz rozlewać piwo do butelek z taką etykietką będzie w jednym z czterech zakładów, które zamierza rozwijać. Jak podaje, w ciągu kolejnych 3 lat planuje zainwestować około 200 mln zł rocznie w browarach w Żywcu, Elblągu, Warce i Namysłowie, „aby zbudować nowoczesny, zaawansowany technologicznie i elastyczny łańcuch dostaw”.
I dodaje, że „skupienie produkcji w sieci zakładów opartej o 4 browary umożliwi najbardziej efektywne wykorzystanie mocy produkcyjnych. Zapewni to firmie konkurencyjną pozycję na dynamicznym rynku piwa”.
Zobacz także
Powody zamknięcia browaru w Leżajsku
Dlaczego właściwie zamyka Browar Leżajsk? Jak dowiedziała się nieoficjalnie redakcja „Rzeczpospolitej”, winna jest: „inflacja i rosnące koszty produkcji w całej branży”. “Na rynku jest ok 5 mln hektolitrów nadprodukcji piwa, Żywiec swoją nadprodukcję szacuje na 2,4 mln hektolitrów”. W dodatku Grupa ma aż pięć browarów, podczas kiedy konkurencja jak Kompania Piwowarska i Carlsberg Polska mają po trzy browary.
„Decyzja o zamiarze zakończenia produkcji w Browarze Leżajsk została podjęta po dogłębnej analizie i jest częścią transformacji w kierunku silnego, zrównoważonego i odpornego na przyszłość łańcucha dostaw. Zdaję sobie sprawę z tego, że to jest trudny moment dla naszych pracowników i społeczności w Leżajsku. Jesteśmy dumni z naszych tradycji piwowarskich i utrzymamy markę Leżajsk w naszym portfolio. Zmiana którą ogłaszamy jest jednak niezbędna, abyśmy jako Grupa mogli się adaptować do zmieniających się warunków rynkowych i budować silną firmę na przyszłość”, komentuje Simon Amor, prezes zarządu Grupy Żywiec. Zapewnia też, że firma zapewni wsparcie pracownikom Browaru Leżajsk: „Będziemy prowadzić dialog ze związkami zawodowymi, aby stworzyć właściwe programy, które pomogą pracownikom przejść przez ten trudny czas.” Możliwa jest relokacja czy zmiana kwalifikacji.
W sieci wrze, że trzeba browaru bronić, ale możliwości jest niewiele. Musiałby się znaleźć inwestor, który kupi zakład, zainwestuje w produkcję, no i pytanie, czy udałoby się „wyjąć” markę Leżajsk z porfolio Grupy Żywiec. Ponoć wszystko jest kwestią ceny, ale są też granice opłacalności.
Póki co gra więc będzie się toczyć o jak najlepsze warunki zwolnienia dla 100-osobowej załogi.
Fot. Grupa Żywiec
Prywatyzacja browaru w Leżajsku
Przypomnijmy, że należące do Skarbu Państwa Zakłady Piwowarskie w Leżajsku zostały sprywatyzowane w 1997 roku. Kupiło je Towarzystwo Akcyjne Browary Polskie S.A. W 1998 roku większościowym udziałowcem browaru została spółka Brewpole B.V., a w 1999 roku zakład przejął holenderski koncern Heineken. Zdolności produkcyjne leżajskiego browaru wynosiły około 3 milionów hektolitrów piwa rocznie, ale w 2021 roku uwarzył około 800 tysięcy hl. Sława marki Leżajsk największa była właśnie w latach 80-tych i porównywalna z Okocimem. W 1987 roku w Jarocinie Wańka Wstańka & The Ludojades (a utwór napisali Bufet i Mizerny) porywali publiczność wspomnianym przebojem „Leżajski Full”. A w latach 90-tych, kiedy wiele produkcji padało, do browaru w Leżajsku ustawiały się kolejki tirów po piwo. Komunikat Grupy Żywiec potwierdza koniec pewnej epoki.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Ściśle niezbędne ciasteczka
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.