– Nasze Stowarzyszenie było, jest i będzie niezależne – to jest fundament ruchu zrzeszającego działaczy społecznych. Rzeszów jest jednym z czterech miast wojewódzkich, w których w radach miasta zasiądą bezpartyjni przedstawiciele. Pozostajemy wierni naszym wartościom i wierzymy, że uda się nam razem stworzyć lepszy Rzeszów – mówili przedstawiciele Stowarzyszenia.
– Podkreślam, nie wchodzimy w koalicje, nie zawieramy koalicji w Radzie Miasta, podejmujemy i będziemy podejmować działania na rzecz i z myślą o mieszkańcach, a nie wąskiej grupy interesów – zapewniła Elżbieta Niedzielska, radna-elekt ze Stowarzyszenia Razem dla Rzeszowa.
Członkowie Stowarzyszenia zaapelowali też do rzeszowian o udział w niedzielnej, drugie turze wyborów prezydenckich. – Głosujcie zgodnie z własnym sumieniem, nie ulegając politycznym emocjom i manipulacjom – mówili.
– Nie wyobrażam sobie, żebym jako Jacek Strojny, przedstawiciel ruchu miejskiego, bądź ktokolwiek inny, sugerował, kogo społeczeństwo ma wybrać – stwierdził Strojny, który w wyborach na prezydenta Rzeszowa zajął 3.miejsce.
Jacek Strojny zwrócił się też do urzędującego przewodniczącego Rady Miasta Rzeszowa oraz radnych, by na ostatniej w tej kadencji sesji rady, zaplanowanej na 23 kwietnia, nie podejmować żadnych decyzji, które mogą mieć istotny wpływ na funkcjonowanie miasta, a sesja by miała „charakter techniczny”.
– Apelowałbym, by nie podejmować decyzji, które dotyczą rzeczy kontrowersyjnych, mogących wzbudzić niepokój społeczny – dodał Strojny.
I najprawdopodobniej miał na myśli zaplanowaną na środę dyskusję o strefie śródmiejskiej i jej funkcjonowaniu.
W przyszłej Radzie Miasta Rzeszowa, Stowarzyszenie Razem dla Rzeszowa, które wprowadziło do Rady 4 radnych: Jacka Strojnego, Elżbietę Niedzielską, Michała Wróbla i Rafała Kuliga, będzie odgrywać bardzo ważną rolę i skupiać na sobie uwagę wszystkich radnych. W nowej Radzie, żaden klub nie ma większości. PiS wprowadził 9 radnych, Rozwój Rzeszowa 5, a Platforma Obywatelska 7 radnych. To oznacza, że nowy prezydent, Konrad Fijołek, albo Waldemar Szumny, bez wsparcia Rozwoju Rzeszowa nie będą mieli szans na większość w głosowaniach i podejmowaniu uchwał.
