Reklama

Biznes

Kto nowym wojewodą? Ruszyła giełda nazwisk

Jaromir Kwiatkowski
Dodano: 05.11.2015
23284_proszu
Share
Udostępnij
Zmiana formacji rządzącej w kraju niesie za sobą zmiany w „przedstawicielstwie rządu w terenie”, czyli w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim, gdzie funkcje wojewody i wicewojewody nie będą już obsadzać PO z PSL-em, lecz PiS. Rządu jeszcze nie ma, ale już ruszyła dziennikarska giełda, na której znajduje się sporo nazwisk.
 
Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się m.in. Jerzego Cyprysia, szefa klubu radnych PiS w sejmiku oraz Zbigniewa Sieczkosia i Ewę Draus, którzy już kiedyś wojewodami byli (Sieczkoś za czasów AWS w latach 1997-2001 był najpierw wojewodą rzeszowskim, a później podkarpackim, natomiast Draus była wojewodą podkarpacką za rządów PiS, czyli w latach 2005-2007).  Według naszych informacji, wzmocnienie pozycji Cyprysia byłoby nie w smak posłowi Andrzejowi Szlachcie, który podobno bardzo pilnuje, aby nikt nie zagroził jego pozycji lidera PiS w Rzeszowie. Dlatego też mówi się także, że Cypryś może zająć mniej eksponowane stanowisko kuratora oświaty. Nie wydaje się też, aby szansę na objęcie funkcji wojewody miał Zbigniew Sieczkoś, polityk 66-letni, który szczyt kariery ma już za sobą (mówi się czasami o nim w kontekście ponownego objęcia przezeń funkcji dyrektora oddziału NFZ, co też wydaje się średnio prawdopodobne). Według naszych informacji, szanse na objęcie przez Ewę Draus urzędu wojewody również są  znikome.
 
Te kalkulacje biorą zresztą w łeb w obliczu faktu, że – jak można usłyszeć „na mieście” – w PiS-ie zawarto dżentelmeńską umowę, że jeżeli marszałek będzie z okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskiego (a tak jest w tej chwili), to wojewoda będzie z okręgu krośnieńsko-przemyskiego. Geograficznie wchodziłyby więc w grę dwa PiS-owskie „nabytki”: Alicja Wosik, związana przez lata z PSL, która była już wicewojewodą podkarpacką, a obecnie pracuje w Urzędzie Marszałkowskim, oraz Adam Pęzioł, mieszkający w Ustrzykach Dolnych, były wojewoda przemyski i opolski. Pęzioł przeszedł polityczną drogę od Unii Demokratycznej i Unii Wolności przez AWS do Platformy Obywatelskiej, z której odszedł w związku z objęciem stanowiska w resorcie finansów w rządzie Jarosława Kaczyńskiego.
 
Pozostaje jeszcze funkcja wicewojewody. Pytanie, czy PiS wystawi swojego kandydata, czy odda to stanowisko współkoalicjantom. Prawicy Rzeczypospolitej nie musi, bo jej przedstawiciel, Bogdan Romaniuk, akurat został wybrany na wicemarszałka w miejsce Wojciecha Buczaka, który został wybrany na posła. Ale na pewno takie oczekiwania będą mieli pozostali koalicjanci: Prawica Razem i Solidarna Polska. Jeżeli PiS nie odpuści, to nie zdziwiłbym się, jakby to stanowisko objął któryś z PiS-owskich „młodych wilczków”, np. Mateusz Kutrzeba.  
 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy