Reklama

Biznes

Komisarz w rzeszowskim Ratuszu najwcześniej po 22 lutego

Aneta Gieroń
Dodano: 14.02.2021
52699_wojewoda
Share
Udostępnij
W poniedziałek w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim odbyło się spotkanie wojewody Ewy Leniart z ustępującym prezydentem Rzeszowa, Tadeuszem Ferencem. W trakcie rozmów obecni byli także: Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa, Marcin Stopa, sekretarz miasta oraz Marcin Zaborniak, dyrektor generalny Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego. Były kwiaty, pamiątkowy grawerton, wspomnienia i tylko jedno nazwisko wymieniane na przyszłego komisarza Rzeszowa. Tadeusz Ferenc zachwalał przymioty Marcina Warchoła z Solidarnej Polski, ale wojewoda podkarpacka nie odniosła się do tych sugestii. 
 
– To było miłe, kurtuazyjne spotkanie, w trakcie którego wojewoda Ewa Leniart podziękowała prezydentowi za współpracę i wieloletnią działalność na rzecz rozwoju stolicy Podkarpacia – mówi Michał Mielniczuk, rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego. Wszyscy uczestnicy spotkania zgodzili się, że powołana na komisarza osoba powinna potraktować to stanowisko „technicznie” i skoncentrować się na sprawnym zorganizowaniu wyborów na prezydenta Rzeszowa.
 
Z punku widzenia proceduralnego rzecz wygląda następująco. W tym tygodniu komisarz wyborczy dla Rzeszowa, sędzia Sądu Rejonowego, Marcin Dudzik najprawdopodobniej ogłosi postanowienie o wygaśnięciu mandatu prezydenckiego Tadeusza Ferenca. Na to postanowienie przysługuje prezydentowi Ferencowi 7 dni na zaskarżenie. Po tym czasie postanowienie komisarza wyborczego może być opublikowane w Dzienniku Urzędowym, a wojewoda może rekomendować konkretną osobę na komisarza do premiera RP, Mateusza Morawieckiego. Patrząc na kalendarz, będzie to najwcześniej w połowie przyszłego tygodnia, czyli do końca lutego w Rzeszowie powinien być wyznaczony komisarz. Możliwy jest jeszcze scenariusz, że prezydent Ferenc składa oświadczenie, iż rezygnuje z możliwości zaskarżenia, a wszystko przyspiesza o 7 dni. Czy tak się stanie? Nie wiadomo.
 
 
Fot. Archiwum Podkarpacki Urząd Wojewódzki
 
Kto zaś ma szansę na zostanie komisarzem w Rzeszowie?
 
– Rozmowy trwają – potwierdza Michał Mielniczuk. – Wojewoda podkarpacka konsultuje się w tej sprawie z różnymi środowiskami. Na spotkaniu z prezydentem Ferencem więcej było wspomnień pana prezydenta związanych z Urzędem Wojewódzkim, gdy wchodził do tego budynku po raz pierwszy na początku lat 70. XX wieku niż rozmów o konkretnych nazwiskach.
 
– Zgodnie stwierdziliśmy, że dobrze by było, gdyby komisarz nie był mocno zaangażowany politycznie, a tym bardziej nie powinien być kandydatem na prezydenta – dodaje Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa. – Jego głównym zadaniem powinno być łagodne przeprowadzenie miasta przez okres przejściowy. Dobrze by było, gdyby kampania wyborcza, która na pewno będzie gorąca, nie wpłynęła znacząco na prace Rady Miasta Rzeszowa.
 
Wśród osób wymienianych na stanowisko przyszłego komisarza są m.in. Adam Hamryszczak, prezes portu Lotniczego Rzeszów – Jasionka czy Krystyna Wróblewska, była posłanka PiS. Tadeusz Ferenc widziałby w tej roli Marcina Warchoła, posła Solidarnej Polski, ale ta kandydatura raczej jest bez szans u premiera Morawieckiego.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy