Od wczoraj (30 października) z Rzeszowa można już bez przeszkód dojechać autostradą na zachód kraju. Zgodnie z obietnicami tuż przed dniem Wszystkich Świętych otwarto przedostatni odcinek autostrady A4, liczący 35 km.
Dzięki nowemu odcinkowi z bezpośredniego, autostradowego połączenia mogą korzystać podróżujący z Rzeszowa do Niemiec i Czech. Wyraźnie skrócił się czas podróży ze stolicy Małopolski do stolicy Podkarpacia. Obecnie można pokonać tę trasę o pół godziny szybciej niż dotychczas. Przy średniej prędkości 120 km/godz. drogę tę można pokonać w półtorej godziny. W tej chwili cała autostrada A4, z której korzystają kierowcy to 611,8 km.
Fragment A4 Tarnów – Dębica, o długości ok. 35 km, przebiega częściowo przez województwo małopolskie i częściowo podkarpackie. Odcinek jest dwujezdniowy, są na nim dwa węzły: Dębica – Żyraków i Dębica – Pustynia, zbudowano też 5 mostów, 9 wiaduktów w ciągu autostrady i 11 wiaduktów nad autostradą oraz 3 przejść dla zwierząt, jedna estakada i jedno przejście dla pieszych. Powstały również przepusty pod drogami dojazdowymi, dla rowerów oraz dla małych zwierząt. Na odcinku Tarnów-Dębica przygotowano dwa miejsca obsługi podróżnych – MOP Jastrząbka i MOP Jawornik.
Jedynym miejscem, gdzie kierowcy natrafią na utrudnienia jest przejazd estakadą nad rzeką Wisłoką w okolicach Dębicy. Tam ciągle trwają prace wykończeniowe, dlatego przejazd odbywa się w dwóch kierunkach jedynie lewą częścią obiektu.
Cała autostrada, od Jędrzychowic, przy granicy z Niemcami, do Korczowej, przy granicy z Ukrainą, będzie przejezdna od wakacji w 2016 roku. Wówczas planowane jest zakończenie prac na ostatnim odcinku Rzeszów-Jarosław.