Premier Mateusz Morawiecki podczas wtorkowej wizyty we Lwowie odwiedził w szpitalu rannych w walce z rosyjskim agresorem ukraińskich żołnierzy i poszkodowanych cywilów – przekazał szef KPRM Michał Dworczyk.
Premier we wtorek odwiedził Lwów, gdzie dzięki współpracy polskich i ukraińskich władz powstało miasteczko kontenerowe dla uchodźców wewnętrznych.
Następnie szef polskiego rządu wraz z przedstawicielami władz Ukrainy odwiedził w szpitalu rannych w walce z rosyjskim agresorem ukraińskich żołnierzy i poszkodowanych cywilów. "Zadeklarował, że Polska gotowa jest przyjąć do 10 tys. rannych i poszkodowanych w polskich szpitalach" – napisał na Twitterze Dworczyk.
Szef polskiego rządu wcześniej podczas konferencji prasowej pytany przez dziennikarzy czy Polska planuje dalej przyjmować do szpitali rannych żołnierzy z Ukrainy oświadczył: "Przyjmujemy już dziś i leczymy rannych żołnierzy z Ukrainy". "Jesteśmy gotowi do przyjęcia co najmniej 10 tysięcy żołnierzy, jeśli będzie taka konieczność" – zadeklarował premier. Wyraził jednocześnie nadzieję, że "nie będzie to aż tak straszne żniwo wojny".
"Zrobimy wszystko, by przyjąć i leczyć wszystkich rannych żołnierzy z Ukrainy. Nasze szpitale są na to gotowe i już dziś tacy ranni żołnierzy są leczeni w Polsce. Oby wszyscy wrócili do zdrowia, oby wszyscy wrócili do swoich domów, do swoich dzieci" – powiedział Mateusz Morawiecki.
Dopytywany, ilu żołnierzy leczonych jest obecnie w naszym kraju, odpowiedział, że dziś jest to kilkadziesiąt osób, rozlokowanych w różnych miastach. "Są to bardzo różne poziomy, obrażenia. Robimy wszystko, by uratować życie, zdrowie" – zaznaczył premier.