Reklama

Świat

Biden: zobaczymy, co zrobi Rosja; w międzyczasie będziemy kontynuować sankcje i pomoc Ukrainie

Oskar Górzyński/PAP
Dodano: 29.03.2022
61757_42059445_42059298
Share
Udostępnij
Zobaczymy, czy Rosja zrobi to, co zapowiedziała – powiedział we wtorek prezydent USA Joe Biden, komentując rosyjską zapowiedź ograniczenia działań pod Kijowem i Czernihowem. Zapowiedział, że USA będą kontynuować wspieranie Ukrainy oraz nakładanie sankcji.
"Zobaczymy. Nie interpretuję tego w żaden sposób, dopóki nie zobaczę tego, co oni zrobią, czy pójdą za tym, co zapowiedzieli" – powiedział Biden, pytany po spotkaniu z premierem Singapuru o komentarz do rosyjskich zapowiedzi "ograniczenia działań wojennych" pod Kijowem i Czernihowem.
 
Jak dodał, takie samo zdanie wyrazili przywódcy Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Włoch podczas ich poniedziałkowej telekonferencji.
 
Zapowiedział, że w międzyczasie Zachód będzie kontynuować sankcje przeciwko Rosji oraz wsparcie militarne dla Ukrainy.
 
Rosyjska agresja przeciwko Ukrainie była jednym z tematów spotkania Bidena z premierem Singapuru Lee Hsien Loongiem. Podczas konferencji po rozmowach Lee potępił rosyjską inwazję i stwierdził, że ma ona także znaczenie dla krajów regionu, nawiązując m.in. do zagrożenia ze strony Chin.
 
"Istnieją potencjalne punkty zapalne i spory, które jeśli nie będą dobrze zarządzane, mogą eskalować do otwartych konfliktów między państwami" – powiedział premier. Dodał, że Singapur przyłączył się do restrykcji przeciwko Rosji – ograniczając eksport kluczowych technologii – bo kierował się obroną "zasad, które są fundamentalne dla przetrwania i egzystencji Singapuru jako niepodległego i suwerennego państwa".
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy