Reklama

Świat

Departament Stanu USA o propozycji Kaczyńskiego: wysłanie żołnierzy USA na Ukrainę tylko przedłużyłoby konflikt

Oskar Górzyński/PAP
Dodano: 16.03.2022
61203_41937756_39976438
Share
Udostępnij
Wysłanie żołnierzy USA na Ukrainę mogłoby tylko przedłużyć i rozszerzyć wojnę na Ukrainie, podczas gdy naszym celem jest jak najszybsze jej zakończenie – powiedział w środę rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price, komentując propozycję misji pokojowej zgłoszonej przez wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.
"Jesteśmy intensywnie skupieni na zakończeniu tej brutalnej agresji (…) chcemy uniknąć wszystkiego, co mogłoby przedłużyć tę wojnę lub ją rozszerzyć, a obecność amerykańskich żołnierzy na terytorium Ukrainy, amerykańskich pilotów (…) ma potencjał, by przekształcić ją w coś jeszcze większego i zdecydowanie bardziej poważniejszego" – powiedział Price, odpowiadając na pytanie PAP w sprawie idei Kaczyńskiego dotyczącej misji pokojowej NATO zgłoszonej przez niego w Kijowie.
 
Pytany o to, czy oficjele USA rozważają podobną wizytę na Ukrainie, rzecznik wskazał na fakt niedawnego spotkania sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena z szefem MSZ Ukrainy Dmytro Kułebą na granicy polsko-ukraińskiej.
 
Price sceptycznie skomentował również doniesienia o postępach w rozmowach między Rosją i Ukrainą.
 
"Cieszymy się z wyrażanych odczuć, że istnieje nadzieja, albo optymizm co do dyplomatycznych postępów. Ale to, czego potrzebuje Ukraina teraz bardziej niż odczuć, czy optymizmu, to deeskalacja przemocy, namacalne dowody, że prezydent Putin zmienia kurs. Tego jeszcze nie widzieliśmy" – powiedział.
 
Jak dodał, w odpowiedzi na pytanie PAP w tej sprawie, wskaźnikiem postępów nie była również środowa rozmowa doradców prezydentów Bidena i Putina, pierwszy kontakt dyplomatyczny na wysokim szczeblu od początku rosyjskiej inwazji. Wyjaśnił, że doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan przekazał swojemu rosyjskiemu odpowiednikowi Nikołajowi Patruszewowi, że Ameryka nadal będzie wspierać Ukrainę i jej suwerenność oraz przestrzegł go przed konsekwencjami użycia broni chemicznej lub biologicznej.
 
Rzecznik resortu odmówił też potwierdzenia lub zaprzeczenia doniesieniom o tym, że USA przekażą Ukrainie "drony kamikaze" Switchblade. Dodał jednak, że jest to broń przeciwpancerna i defensywna, więc odpowiada profilowi uzbrojenia, które przekazuje Ameryka. Dodał, że w ramach najnowszego, wartego 800 mln dolarów pakietu pomocy USA przekaże 100 dronów, a także m.in. 800 przenośnych zestawów przeciwlotniczych Stinger, 2 tys. zestawów przeciwpancernych Javelin, tysiąc sztuk "lekkiej broni przeciwpancernej" oraz 3 tys. zestawów przeciwpancernych AT4 oraz 200 mln sztuk amunicji.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy