Reklama

Świat

Rosja: MSZ zaprzecza informacjom USA o możliwej inwazji na Ukrainę

PAP
Dodano: 12.02.2022
59819_41577100_41577017
Share
Udostępnij
MSZ Rosji zaprzeczyło w piątek wieczorem informacjom USA, jakoby w przyszłym tygodniu mogło dojść do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. "Tylko Stany Zjednoczone są zainteresowane tym konfliktem" – powiedziała rzeczniczka rosyjskiej dyplomacji Maria Zacharowa.
"Histeria w Białym Domu jest większa niż kiedykolwiek. Anglosasi potrzebują wojny. Za każdą cenę. Prowokacje, dezinformacja i groźby to ich ulubione rozwiązanie własnych problemów. Amerykańska maszyna wojskowo-polityczna jest gotowa do ponownego przejścia po ludzkim życiu. Cały świat patrzy na to, jak ujawniają się ich militaryzm i imperialne ambicje" – powiedziała Zacharowa.
 
Jej zdaniem to "NATO umacnia swoją obecność w pobliżu granic Rosji i zaostrza sytuację wokół Ukrainy, aby stworzyć pretekst do konfliktu".
 
Wcześniej w piątek doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan powiedział, że istnieje znaczące ryzyko, że do ataku dojdzie jeszcze przed końcem igrzysk olimpijskich w Pekinie 20 lutego.
 
Sullivan podkreślił, że amerykański wywiad nie ma informacji na temat tego, czy rosyjski prezydent Władimir Putin podjął już decyzję o wznowieniu agresji przeciwko Ukrainie. Dodał jednak, że ryzyko inwazji rośnie wraz z napływem kolejnych sił u granic Ukrainy.
 
"Nie wiemy, czy Putin podjął decyzję, ale jest znaczące ryzyko, że podejmie ją wkrótce" – podkreślił Sullivan. 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy