Reklama

Świat

KE poinformowała Polskę, że potrąci kary ws. kopalni Turów z płatności należnych Polsce z budżetu UE

Łukasz Osiński/PAP
Dodano: 08.02.2022
59715_41536135_40371632
Share
Udostępnij
Komisja Europejska poinformowała Polskę, że przystąpi do potrącenia płatności należnych Polsce z budżetu UE z tytułu kar nałożonych przez Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie kopalni węgla brunatnego Turów – przekazał PAP we wtorek rzecznik KE Balazs Ujvari.
"Komisja poinformowała Polskę, że przystąpi do potrącenia płatności z tytułu kar należnych w sprawie C-121/21 Czechy przeciwko Polsce w sprawie kopalni węgla brunatnego Turów. Potrącenie dotyczy kar obejmujących okres 20 września 2021 r. – 19 października 2021 r. Komisja przystąpi do kompensacji po 10 dniach roboczych od tego powiadomienia" – poinformował rzecznik.
 
"Dokonując potrącenia, Komisja wypełnia swój prawny obowiązek pobierania kar finansowych nałożonych przez Trybunał zgodnie z jego postanowieniem z dnia 20 września 2021 r." – dodał Ujvari. Jak wskazał, w tym zakresie KE postępuje zgodnie z zasadami określonymi w rozporządzeniu finansowym w przypadku braku płatności przez państwo członkowskie.
 
Komisja Europejska poinformowała 13 stycznia, że wysłała do Polski dwa wezwania do zapłaty kar dotyczących kopalni Turów i jak dotąd nie otrzymała pieniędzy. Ujvari przekazał wtedy, że zgodnie z procedurą KE potrąci środki z funduszy należnych z budżetu UE, jeśli nie otrzyma pieniędzy.
 
"Za każdym razem, gdy wysyłamy wezwanie do zapłaty, dotyczy to okresu jednego miesiąca. Płatność jest należna od 20 września, kiedy sąd (TSUE – PAP) nałożył karę. Pierwsze wezwanie do zapłaty dotyczy okresu od 20 września do 19 października. Zostało ono wysłane 10 listopada, z ostatecznym terminem 45 dni (na zapłatę – PAP). Nie otrzymaliśmy płatności w tym terminie i dlatego KE zdecydowała się na wysłanie tzw. listu przypominającego z ostatecznym terminem 15 dni. Jeśli władze polskie nie dokonają płatności, KE ma solidne procedury (…) żeby odzyskać kary (…) poprzez potrącenie kwoty wymienionej w pierwszym wezwaniu do zapłaty z płatności, które kraje członkowskie otrzymują z budżetu UE" – powiedział wtedy Ujvari.
 
Rzecznik polskiego rządu Piotr Müller, komentując w styczniu stanowisko KE, podkreślił, że rząd "zasadniczo nie zgadza się" z decyzją TSUE o nałożeniu kary na nasz kraj, ponieważ – jak ocenił – "wykracza (ona) poza kompetencje UE".

"W związku z tym, to, co możemy robić, to czekać na działania Komisji Europejskiej w tym zakresie. Jeżeli Komisja Europejska będzie chciała ostatecznie, w sposób naszym zdaniem niezgodny z przepisami prawa unijnego, potrącić te środki z tych środków, które są przekazywane do budżetu polskiego, to oczywiście zawsze może tak zrobić, natomiast bezpieczeństwo Polaków pod kątem energetycznym jest dla nas najważniejsze" – oświadczył Müller.
 
Dodał, że rząd "jest w stanie ponieść koszt, który zabezpieczy polskie rodziny przed wyłączeniem energii elektrycznej dla kilku milionów ludzi".
 
Pod koniec lutego 2021 roku Czechy wniosły do TSUE skargę przeciwko Polsce w sprawie rozbudowy kopalni Turów. Jednocześnie domagały się zastosowania tzw. środka tymczasowego, czyli nakazu wstrzymania wydobycia. Strona czeska uważa, że rozbudowa kopalni zagraża dostępowi mieszkańców Liberca do wody; skarżą się oni także na hałas i pył związany z eksploatacją węgla brunatnego. Polski rząd nie zastosował się do nakazu wstrzymania wydobycia.
 
20 września TSUE nałożył na Polskę karę 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środka tymczasowego i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni.
 
Na początku lutego br. premierzy Polski i Czech, Mateusz Morawiecki i Petr Fiala, podpisali w Pradze umowę międzyrządową "o współpracy w zakresie odnoszenia się do skutków na terytorium Republiki Czeskiej wynikających z eksploatacji kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów". Umowa zakłada m.in., że Polska ma zapłacić 35 mln euro rekompensaty, natomiast Fundacja PGE ma przekazać 10 mln euro krajowi libereckiemu.
 
W piśmie do TSUE polski pełnomocnik wskazuje , że Polska i Czechy w sposób ugodowy zakończyły spór i zrzekają się "wszelkich roszczeń w tej sprawie".
 
W kolejnym kroku rządy Czech i Polski poinformowały w piątek Trybunał Sprawiedliwości UE o zawarciu ugody w sprawie kopalni Turów. Zgodnie z regulaminem prezes Trybunału postanawia o wykreśleniu sprawy z rejestru – poinformował w piątek PAP Ireneusz Kolowca z biura prasowego TSUE.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy