Ole Einar Bjorndalen wygrał 95 wyścigów w swojej karierze. Istnieje jeszcze jedno zwycięstwo w Pucharze Świata narciarstwa, ale nie jest ono brane pod uwagę w przypadku biathlonu. Mowa tutaj o triumfach na najwyższym poziomie: etapach Pucharu Świata, mistrzostwach świata i Igrzyskach Olimpijskich.
Od 2014 roku wyścigi na Igrzyskach nie są uwzględniane w klasyfikacji Pucharu Świata, a od poprzedniego sezonu nie są uwzględniane również mistrzostwa świata. Jednak liczba zwycięstw jest wciąż liczbą głównych startów. Tak, w czasach Bjorndalena program zawodów był skromniejszy, ale osiągnął on rekordowe wyniki dzięki swojej długowieczności w sporcie.
Na początek sezonu 2022/23 piątka najlepszych biathlonistów prezentuje się następująco:
● Przez długi czas nikt nie zbliżył się do Bjorndalena, pomimo że w latach 2010-tych wygrywał już nie tak często. Z pojawieniem się Martina Fourcade’a wydawało się, że to on pobiłby rekord Norwega, ale Martin dość wcześnie zakończył karierę – mając 31 lat. Gdyby Ole Einar odszedł z biathlonu w tym wieku, to zarówno Fourcade, jak i Bo dawno by go wyprzedzili.
Ogólnie rzecz biorąc, Bjorndalen nie zbierał zwycięstw tak szybko. Pierwsze zwycięstwo odniósł w wieku 21 lat – kilka dni przed swoimi 22 urodzinami. Potrzebował pięciu sezonów, aby stać się pierwszym, który osiągnął 10 zwycięstw.
Fourcade i Bo potrzebowali tylko trzech sezonów. Idą one mniej więcej w tym samym tempie. Najpierw Johannes wyprzedził Martina, około 60 zwycięstwa Francuza, teraz są oni równi.
Johannes Bo już ogłosił, że zakończy karierę w marcu 2026 roku – po zimowych igrzyskach olimpijskich we Włoszech. Rekordy są jednym z powodów, dla których pozostaje w sporcie:
“Mam jeszcze kilka rekordów do pobicia, więc muszę znaleźć motywację poprzez rzeczy, które mogą mnie zmotywować w trakcie procesu. Wygrałem 70 zawodów Pucharu Świata, więc moim następnym celem jest osiągnięcie liczby 80. Jest to dość odległe, ale może stać się czymś, co pomoże mi utrzymać motywację przez ostatnie lata w biathlonie”.
● Na początku sezonu 2022/23 Bo pozostaje w tyle za Bjorndalenem o 21 zwycięstw. Musi więc wygrać średnio 7 wyścigów w pozostałych sezonach, aby dogonić Ole Einar’a.
To nie brzmi niemożliwie. W czterech z dziesięciu sezonów Pucharu Świata Bo wygrywał nawet częściej:
Jeśli ten sezon Johannes będzie kontynuował w tym samym tempie co poprzedni, to w dwóch kolejnych może się zrelaksować i skoncentrować na przygotowaniach do Olimpiady. Biorąc pod uwagę jego słaby sezon w Pucharze Świata przed Pekinem 2022, może to być korzystne: poprzedni sezon olimpijski Bo zakończył z jednym zwycięstwem w PŚ i 13. miejscem w klasyfikacji generalnej. Natomiast na igrzyskach zdobył 5 medali, w tym dwa złote.
W przededniu tego sezonu sam Bo skromnie zauważył: “Jeśli wygram pięć wyścigów Pucharu Świata, będzie to sukces dla mnie. Ale to będzie o 14 zwycięstw mniej niż w poprzednim sezonie, co dla kogoś może być porażką”.
● Natomiast Bjorndalen wierzy w swojego rodaka i nie obawia się, że jego rekordy zostaną pobite: “On mnie wyprzedzi, z pewnością. Myślę, że pobije prawie wszystkie moje rekordy. Mówił, że będzie nadal startować przez kilka lat. Biorąc to pod uwagę i jego obecną formę, nie mam wątpliwości, że tak się stanie”.
W poprzednim sezonie Johannes już pobił niektóre rekordy i zbliżył się do innych:
Bo nadal przegrywa z Bjorndalenem pod względem zwycięstw na mistrzostwach świata (17 do 20) i mało prawdopodobne, że pobije rekord Bjorndalena w liczbie medali MŚ (31 do 45). Jednakże osiągnięcia wiekowe Bjorndalena pozostaną nienaruszone, jeśli Bo zakończy karierę w 2026 roku. Natomiast ustanowienie nowego rekordu w liczbie złotych medali olimpijskich (5 do 8) oraz medali olimpijskich (8 do 13) jest całkiem realne.
Obecnie Johannes ma 30 lat – wiek ten jest uważany za optymalny dla biathlonu i innych sportów cyklicznych.
