Podcasty z przepisami kuchni lasowiackiej kręcone w podkarpackiej Alfredówce zdobyły tysiące fanów. Autorką „Kuchni z sercem” jest Joanna Sadecka-Kurnik, która, zgodnie z duchem dawnych mieszkańców Puszczy Sandomierskiej, podcastowe menu dopasowała do pór roku. Pokazała już, jak upiec chleb, zrobić syrop z bzu czarnego i konfiturę różaną, a także kultową kapustę ziemniaczaną. Seria liczy 13 odcinków.
Podcasty „Kuchnia z sercem” powstały w Alfredówce nieopodal Nowej Dęby. W Dobrym Miejscu, jak nazwali swoje gospodarstwo Joanna Sadecka-Kurnik i Marcin Kurnik, którzy ponad 10 lat temu zostawili duże miasto, by zamieszkać w sercu Puszczy Sandomierskiej. Zamieszkali w domu po dziadkach Joanny i przez dekadę zapraszali do niego turystów. Od początku uważali, że kultura lasowiacka i leśne bogactwo są atutem północnej części województwa podkarpackiego i mogą pomóc w rozwoju turystyki w zakątku Polski, który do tej pory kojarzony był głównie z przemysłem i tarnobrzeską siarką. Swoich gości wtajemniczali zatem w bogactwo tej kultury, a przede wszystkim pozwalali rozsmakować się w kuchni Lasowiaków. Joanna uczyła się jej od podstaw, zgłębiając dostępne opracowania i historyczne przepisy.
W sam raz dla wegan
– Słuchałam naszych gości, byłam ciekawa ich opinii. Kiedy w Polsce modny stał się nurt wegański, zapytania o to, czy taką kuchnię oferujemy, stały się powszechne. To w naturalny sposób rozwinęło moje zainteresowania kuchnią lasowiacką. Ona od początku mnie interesowała jako dziedzictwo regionu, tym bardziej, że z wykształcenia jestem kulturoznawcą – opisuje Joanna Sadecka-Kurnik. – Tak mnie ten temat zafascynował, że kiedy w ubiegłym roku zamknęliśmy gospodarstwo, nadal chciałam popularyzować kuchnię regionalną, a poprzez nią kulturę regionu.
Joanna Sadecka-Kurnik pokazuje w nich, jak upiec chleb i przygotować syrne smarowidło, zrobić zapiekankę ziemniaczaną, syrop z czarnego bzu i konfiturę różaną. Jest także przepis na najbardziej charakterystyczne danie kuchni lasowiackiej – kapustę ziemiaczaną. Nie ma w niej wcale kapusty. Powstaje z kiszonych ziemniaków.
Każdy z odcinków trwa kilkanaście minut, a potrawy, jak zapewnia autorka są łatwe w przygotowaniu. Joanna przy okazji prezentuje publikacje, które ją zainspirowały, jak np. książki wydawane przez Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej. Opowiada o lokalnych produktach.
Prosta kuchnia
Filmiki przybliżają kuchnię Lasowiaków, czyli mieszkańców Puszczy Sandomierskiej, których przodkowie osiedlili się, nieco upraszczając, w widłach Wisły i Sanu. – Teren był trudny, bagnisty, a kuchnia chłopska i uboga, ale harmonizująca z rytmem pór roku i dostępnością składników. Lasowiacy bazowali na tym, co było najbardziej dostępne: ziemniakach, kapuście, roślinach strączkowych. Z drugiej strony to genialna baza do wielu potraw. Czytając przepisy przekazywane z pokolenia na pokolenia, jestem zafascynowana tym, jak te same składniki można wciąż na nowy sposób łączyć, podawać w rozmaitych wersjach – mówi Joanna i przyznaje, że sama także modyfikuje tradycyjne potrawy. – Nie jestem lasowiacką gospodynią, ale kimś kto z lasowiackiej tradycji czerpie. I myślę, że tradycja będzie żyła tak długo, jak długo będziemy w stanie adaptować ją do naszego współczesnego życia. Wtedy będzie istnieć także poza muzeum.