Szlak Odkrywców Czarnego Złota to nowa transgraniczna trasa turystyczna przebiegająca przez 11 ciekawych miejsc znajdujących się w Polsce i na Słowacji. Wszystkie związane z przemysłem naftowym, jak chociażby Bóbrka koło Krosna, w której Ignacy Łukasiewicz założył pierwszą kopalnię, gdzie ropę naftową wydobywano ręcznie wiadrami na skalę przemysłową. Ze względu na niski poziom trudności, Szlakiem Odkrywców Czarnego Złota podążać może każdy – młodzież, rodziny z dziećmi oraz osoby starsze.
Na Podkarpaciu, w Zadusznikach koło Mielca urodził się Ignacy Łukasiewicz, farmaceuta oraz chemik, który w lwowskiej aptece „Pod Złotą Gwiazdą”, należącą do Piotra Mikolascha, wspólnie ze swoim ukraińskim kolegą, Janem Zehem prowadził badania nad destylacją ropy naftowej. W 1853 roku Łukasiewicz i Zeh, podgrzewając surowiec do temperatury 200-250 st. Celsjusza, uzyskali ciecz, którą potem rafinowali stężonym kwasem siarkowym i roztworem sodu. Otrzymali w ten sposób naftę, która (używając lampy zaprojektowanej przez Łukasiewicza, a wykonanej przez lwowskiego blacharza Bratkowskiego) oświetliła wystawę apteki. Samą lampę naftową po raz pierwszy wykorzystano 31 lipca 1853 roku w szpitalu na lwowskim Łyczakowie, by w nocy przeprowadzić operację wyrostka robaczkowego. Pacjent szczęśliwie przeżył, a lipcową datę przyjmuje się za początek przemysłu naftowego na świecie.
W 1854 roku w Bóbrce koło Krosna Łukasiewicz założył pierwszą kopalnię, gdzie ropę naftową wydobywano ręcznie wiadrami na skalę przemysłową. Magazynowano w drewnianych zbiornikach i beczkami na konnych wozach przewożono do destylarni, które były odpowiednikiem dzisiejszych rafinerii. Amerykanie pierwsze kopalnie ropy naftowej uruchomili cztery lata po Łukasiewiczu, w 1858 roku i były to już odwierty, a nie ręcznie kopane szyby, skąd ropę pompowano.
Aby powrócić do tych czasów, wystarczy przemierzyć nowopowstałą trasę turystyczną Odkrywcy Czarnego Złota, która prowadzi przez 11 najciekawszych oraz najważniejszych w Polsce i na Słowacji miejsc, związanych z powstaniem i rozwojem przemysłu naftowego. Są wśród nich: urokliwe źródło Bełkotka w Iwoniczu-Zdroju, w którym wydobywający się z dna gaz powoduje charakterystyczne bełkotanie wody, a także wieś Mikova, gdzie można poznać historię powstania i upadku kopalni ropy naftowej na Słowacji. Do tego trzeba jeszcze dołożyć Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku, czyli największy skansen w Polsce z sektorem naftowym. Podczas wyprawy turyści mają również okazję zwiedzić Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie i zapoznać się z metodą jego produkcji, oraz pokosztować wód mineralnych w słynnym uzdrowisku Iwonicz-Zdrój czy odwiedzić Medzilaborce, gdzie znajduje się Muzeum Sztuki Nowoczesnej Andy'ego Warhola.
Szlak ze względu na niski poziom trudności, przeznaczony jest dla każdego – młodzieży, rodzin z dziećmi oraz osób starszych. Dzięki oznakowaniu oraz mapie, która jest dostępna na stronie PROT (podkarpackie.travel), można go samodzielnie przemierzyć i to w otoczeniu dodatkowych atrakcji, bo tych na trasie jest pełno. Skrytki z zagadkami i rebusami oraz stemple, które uczestnicy podróży odbijają w wyznaczonych na mapie miejscach, a potem zbierają, by odebrać nagrodę – to tylko kilka z nich.
Upominki czekają na turystów w skansenie w Bóbrce i Sanoku, a także w Muzeum Podkarpackim w Krośnie oraz Pałacu Polanka. Zarówno w tych miejscach, jak i w punkcie informacji turystycznej PROT w Rzeszowie dostępne są również mapy szlaku.
Fot. podkarpackie.travel