Słowacki zespół Call me Steve zdobył Grand Prix IX Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Rzeszów Carpathia Festival 2013. Piosenka „Alive” podbiła serce nie tylko jurorów, ale też rzeszowskiej publiczności. Call me Steve to projekt koszyckiego muzyka Laco Rychtarika, który na scenie występuje od 13. roku życia. Oprócz niego w projekcie uczestniczy czwórka muzyków. Jeden z nich Jimmy jest gitarzystą w popularnym słowackim show „SuperStar”, odpowiedniku naszego „Idola”. Główną nagrodą w konkursie było 30 tys. złotych oraz zaproszenie na przyszłoroczną edycję.
Pierwsze miejsce zajął jarosławski zespół Head over Heels, którego piosenka „Second Chance” otrzymała także nagrodę za najlepszą kompozycję. Drugie przypadło słowackiemu Good Fancy, a trzecie temperamentnej Włoszce Federice Marinari, która otrzymała także wyróżnienie za indywidualność sceniczną.
Konkursowe wyróżnienia przypadły Robertowi Narwojszowi ze Szczecina, który na scenie pojawił się z zespołem Gravitee, przemyskiemu Eden Express oraz słowackiemu zespołowi Martin Harich, którego 17-letni wokalista był najmłodszym uczestnikiem Festiwalu. Aplauz publiczności wzbudziła Węgierka Julia Kasa, która łamaną polszczyzną opowiedziała o napisanej przez siebie piosence, którą dedykowała nieżyjącemu mistrzowi.
W tym roku na konkurs nadesłano 189 zgłoszeń. Do Rzeszowa zaproszono 23 artystów. Ostatecznie na scenie wystąpiło 22 wykonawców z Polski, Słowacji, Ukrainy, Bułgarii, Czech, Węgier, Serbii i Włoch, których podzielono na zespoły muzyczne oraz solistów. Jury przewodniczyła Dorota Szpetkowska, a w jego skład weszli m.in. Zygmunt Kukla, Marek Kościkiewicz oraz Jerzy Dynia.
Na rzeszowskiej scenie nie zabrakło gwiazd. W piątek wystąpił znany publiczności zespół Pectus, zwycięzca GP Festiwalu w 2006 roku, a imprezę zamykał sobotni koncert Małgorzaty Ostrowskiej. W sobotę fani Festiwalu mieli także okazję zobaczyć i posłuchać Annę Grzelak, laureatkę ubiegłorocznego Grand Prix.
Na scenie, jak co roku, pojawiła się grupa artystyczna Centrum Sztuki Wokalnej, która wystąpiła w spektaklu wokalno-tanecznym, pt. „Prawy do lewego”, w reżyserii Anny Czenczek, dyrektor „Carpathii”. Najmłodsi rzeszowianie z lokalnych przedszkoli wystąpili z kolei z muzycznym show „Przedszkolaki miastu”.
Tegorocznemu festiwalowi towarzyszył mały skandal. Ukraińska wokalista Galina Konach, która dostała się do finałowej ósemki została zdyskwalifikowana za wykonie coveru utworu z 2012 r. Regulamin Festiwalu wyraźnie mówi, że autorska piosenka musi zostać napisana specjalnie na Festiwal.
W przyszłym roku odbędzie się jubileuszowa 10. edycja Carpathii.
fot. T. Poźniak
