Reklama

Kraj

W sobotę sześć osób zginęło w wypadkach drogowych, siedem utonęło

mas/ jwo/ bur/ pato/ pad/ PAP
Dodano: 21.07.2024
Fot. PAP/Piotr Polak
Strawczyn, 13.07.2024. Zalew rekreacyjny w Strawczynie, 13 bm. (pp/awol) PAP/Piotr Polak
Fot. PAP/Piotr Polak Strawczyn, 13.07.2024. Zalew rekreacyjny w Strawczynie, 13 bm. (pp/awol) PAP/Piotr Polak
Share
Udostępnij

W sobotę doszło do sześciu wypadków, w których zginęło sześć osób – wynika z policyjnej mapy wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym. Natomiast Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało o siedmiu utonięciach.

Wśród ofiar wypadków jest dwóch motocyklistów, dwóch rowerzystów i dwóch pieszych. Do wypadków doszło w województwach: pomorskim, mazowieckim, świętokrzyskim i podkarpackim (trzy wypadki).

Według danych Policji, od początku wakacji na drogach zginęły 174 osoby.

Z kolei RCB poinformowało, że w sobotę utonęło siedem osób.

W Giżyckim porcie Ekomarina znaleziono w sobotę ciało 45-letniego mieszkańca tego miasta. “Żeglarze, którzy byli w tym porcie zauważyli, że na wodzie się coś unosi. Sądzili, że to płachta czy materiał. Gdy nasi ratownicy podpłynęli na miejsce, okazało się, że to ciało mężczyzny” – powiedział PAP dyżurny MOPR Dariusz Luma. Dodał, że ciało odnaleziono w kącie portu, prawdopodobnie było pod trapem łodzi.

Na miejsce przyjechała policja i prokurator. “Nikt nie zgłaszał nam zaginięcia tego mężczyzny. Ustaliliśmy już jego tożsamość, to 45-letni mieszkaniec Giżycka” – poinformowała oficer prasowa policji w Giżycku Iwona Chruścińska. Dodała, że trwa ustalanie okoliczności śmierci tego człowieka, a ciało zostało zabezpieczone do sekcji.

Do kolejnej tragedii w województwie warmińsko-mazurskim doszło w miejscowości Kwik.

Natomiast w najgłębszym polskim jeziorze Hańcza (woj. podlaskie) utonął w sobotę 30-letni nurek. Policja bada przyczyny jego śmierci. Jak poinformowała podlaska policja, 30-latek schodził do nurkowania pod wodę, ale z nieustalonych przyczyn nie wypłynął na powierzchnię. Mężczyznę z wody wydobyli inni nurkowie, którzy podjęli próbę reanimacji. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.

18-latek utonął w sobotę na strzeżonym kąpielisku w Olzie (woj. śląskie). Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim poinformowała, że jego ciało wyłowili płetwonurkowie. Według wstępnych ustaleń mundurowych 18-latek wraz z 16-latkiem pływali na terenie ośrodka wypoczynkowego w strefie wyznaczonej dla osób umiejących pływać. “W pewnym momencie 18-latek zniknął pod lustrem wody, a 16-latek powiadomił o tym ratowników. Zaczęły się czynności poszukiwawcze” – powiedziała PAP asp. sztab. Małgorzata Koniarska z Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim.

Ratownicy o zniknięciu 18-latka pod wodą zostali zaalarmowani przed godz. 11, a przed godz. 13 jego ciało wyłowili płetwonurkowie. Rzeczniczka dodała, że szczegółowe okoliczności tragedii śledczy wyjaśniają pod prokuratorskim nadzorem.

W rezerwacie Wietrznia znaleziono ciało 58-letniego mieszkańca Kielc, który utonął w zbiorniku wodnym. Do innego wypadku doszło w miejscowości Ruda, również na terenie województwa świętokrzyskiego; w zbiorniku wodnym Brody utonął 31-lerni mężczyzna.

Siódma osoba utonęła w Warpalicach (woj. kujawsko-pomorskie).

Jak informuje RCB, od początku kwietnia Komenda Główna Policji odnotowała 168 utonięć.

RCB przypomina, by pływać jedynie w wyznaczonych miejscach, stosować się do poleceń ratownika i nigdy nie wchodzić do wody po spożyciu alkoholu.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy