Reklama

Kraj

Tusk: zablokowanie ustawy o “pigułce dzień po” wynika być może z braku rozumu, a o sieci szpitali onkologicznych – z braku serca

Iga Leszczyńska/PAP
Dodano: 06.04.2024
Fot. PAP/Paweł Supernak
Fot. PAP/Paweł Supernak
Share
Udostępnij

Zablokowanie ustawy o “pigułce dzień po” wynika być może z braku rozumu. Próba zablokowania sieci szpitali onkologicznych – z braku serca – napisał premier Donald Tusk w sobotę na portalu X.


Premier odniósł się w ten sposób do prezydenckiego weta wobec nowelizacji prawa farmaceutycznego ws. tabletki “dzień po”, a także decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego – w trybie kontroli następczej – nowelizacji ustawy o Krajowej Sieci Onkologicznej.

“Zablokowanie ustawy o +pigułce dzień po+ wynika być może z braku rozumu. Próba zablokowania sieci szpitali onkologicznych – z braku serca” – napisał premier.

29 marca prezydent zawetował nowelizację Prawa farmaceutycznego, która umożliwiała dostęp bez recepty na tabletkę “dzień po” dla osób powyżej 15 lat. Decyzję uzasadnił “poszanowaniem konstytucyjnych praw i standardu ochrony zdrowia dzieci”. Jednocześnie prezydent zadeklarował otwartość na przewidziane w ustawie rozwiązania w odniesieniu do kobiet pełnoletnich.

Reakcją rządu jest rozwiązanie dotyczące antykoncepcji awaryjnej, które resort zdrowia nazwał “Planem B dla polskich kobiet”. Od 1 maja ma zacząć obowiązywać rozporządzenie ministra zdrowia, które zakłada dostępność tzw. tabletki “dzień po” dla osób powyżej 15 lat, po przeprowadzeniu stosownego wywiadu. Projekt trafił już do konsultacji publicznych.

W piątek Kancelaria Prezydenta poinformowała z kolei, że Andrzej Duda skierował do Trybunału Konstytucyjnego nowelizację ustawy o Krajowej Sieci Onkologicznej. Nowelizacja przesuwa do 1 kwietnia 2025 r. termin wdrożenia Krajowej Sieci Onkologicznej. Sama nowelizacja weszła w życie 31 marca po podpisaniu przez prezydenta Dudę, co stało się 18 marca.

Ustawa o Krajowej Sieci Onkologicznej jest kolejną, którą prezydent wysyła do TK w trybie kontroli następczej, w związku z nieobecnością w Sejmie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, których prezydent wciąż uważa za posłów.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy