W środę po godz. 9. rozpoczęło się kolejne posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Komisja na świadków wezwała b. prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego oraz b. wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia.
Pierwszy zeznania złoży były prezes NIK, a obecnie senator KO Krzysztof Kwiatkowski.
Krzysztof Kwiatkowski wezwany na świadka
„Jako były urzędnik państwowy, funkcjonariusz publiczny, prezes NIK, opowiem okoliczności i fakty związane z ujawnieniem przez NIK kontroli budżetowej Funduszu Sprawiedliwości zakupu systemu do nielegalnej inwigilacji Pegasus” – powiedział przed rozpoczęciem przesłuchania Kwiatkowski.
Dodał, że nie przyszedł zeznawać jako polityk, senator, ale „jako ten, który wtedy reprezentował państwo polskie i miał obowiązek ujawnić informacje, które godziły w prawa wolności obywatelskiej”.
Przed komisją stanie były wiceminister sprawiedliwości Michał Woś
O godzinie 12. przed komisją stanie były wiceminister sprawiedliwości Michał Woś. Zdaniem wiceszefa komisji śledczej Tomasza Treli (Lewica), w związku z zeznaniami przed komisją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, Michał Woś „nie będzie miał wyjścia, będzie musiał powiedzieć, co wie w tej sprawie”. „Dużo rzeczy musi sobie odtworzyć z pamięci, tym bardziej że jest dokument, na którym jest dekretacja Ziobry na ministra Wosia do pewnych działań. Ten dokument został odtajniony” – dodał Trela.
Komisja śledcza ds. Pegasusa ma zbadać legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.