W niektórych miejscach jesteśmy ciągle w środku akcji zapobiegawczej powodzi i ratunkowej – podkreślił premier Donald Tusk na rozpoczętym w sobotę rano we Wrocławiu posiedzeniu powodziowego sztabu kryzysowego.
Szef rządu przypomniał na początku posiedzenia sztabu, że o godz. 13.00 odbędzie się kolejne spotkanie z wojewodami w celu zebrania wstępnych szacunków strat i kosztów, jakie trzeba będzie ponieść w związku z odbudową dotkniętych tragedią miejsc. Ma w nim wziąć udział m.in. były szef MSWiA i europoseł Marcin Kierwiński, który obejmie funkcję pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi.
“Minister Kierwiński będzie starał się pomóc nam w koordynacji już na etapie odbudowy, ale my jesteśmy ciągle w niektórych miejscach w środku akcji zapobiegawczej powodzi i ratunkowej” – powiedział Tusk.
Dyrektor IMGW Robert Czerniawski przekazał, że w Głogowie maksymalna wartość poziomu wody na Odrze – 710 cm – pojawi się w poniedziałek rano. “To jest wzrost około metra od stanu obecnego. W Nowej Soli w poniedziałek po południu będziemy mieli wzrost o 180 cm od stanu obecnego” – relacjonował.
“W dalszym ciągu podtrzymuję twierdzenie, że Głogów i Nowa Sól znajdują się w stanie dość niepokojącym” – podkreślił.
Przypomniał też informację z piątku, że mniejsze wioski są w dalszym ciągu narażone na zagrożenie.
“Co dzisiaj było widać po Prawikowie, gdzie wiem, że zarządzono odejście od uszczelniania wałów”. “Trzeba tym mniejszym miejscowościom się przyglądać i zwrócić na nie szczególną uwagę” – dodał.
Dyrektor IMGW poinformował też, że fala kulminacyjna – według prognoz, które się sprawdzają – utrzymuje się około półtorej doby. “Spadek jest powolny, on trwa kilka dni, zanim osiągnie stan poniżej stanu alarmowego” – dodał.
W związku z kryzysem powodziowym w południowo-zachodniej Polsce codziennie odbywają się sztaby kryzysowe z udziałem premiera Tuska, wicepremiera i szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza, szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka oraz innych ministrów, dowódców wojskowych i szefów służb, a także przedstawicieli władz lokalnych.