Jesteśmy przekonani, że ostateczne wyniki wyborów będą jeszcze lepsze, a wygrana opozycji jeszcze większa; ale nie wiemy, co będzie i nie będziemy teraz obsadzać stanowisk i „dzielić skóry na niedźwiedziu” – mówili politycy KO po ogłoszeniu wyniku wyborów.
W niedzielnych wyborach PiS według danych sondażowych uzyskało 36,8 proc.; KO – 31,6 proc.; Trzecia Droga – 13 proc., Lewica – 8,6 proc.; Konfederacja – 6,2 proc. Wszystkie te komitety uzyskały mandaty poselskie – wynika z sondażu Ipsos.
Według sondażu pod progiem wyborczym znaleźli się Bezpartyjni Samorządowcy, którzy otrzymali 2,4 proc. głosów.
„Jestem przekonany, że te wyniki będą jeszcze lepsze i wygrana opozycji będzie jeszcze większa, ale najważniejsze jest, że odchodzi ta zła władza. Dzisiaj zatrzymaliśmy polexit i to jest najbardziej istotny komunikat dla Polski i dla Europy. Dzisiaj demokratyczna opozycja zatrzymała wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej” – powiedział dziennikarzom w trakcie wieczoru wyborczego Koalicji Obywatelskiej szef klubu KO Borys Buska. Pytany, jak będzie wyglądał nowy rząd, Budka zaznaczył, że politycy nie będą mówić o tym poprzez media.
Również Barbara Nowacka była ostrożna w wypowiedziach na temat przyszłego rządu. Pytana, czy będzie wicepremierem, odparła, że nie będzie „dzielić skóry na niedźwiedziu”. „Nie wiemy, co będzie, nie będziemy teraz obsadzać stanowisk. Teraz liczymy głosy, dziękujemy ludziom, zdejmujemy banery i odbudowujemy Polskę. Jest wiele rzeczy do zrobienia, a na stanowiska przyjdzie czas” – podkreśliła.
Również lider Agrounii Michał Kołodziejczak nie krył zadowolenia z wyniku KO. „Jest bardzo dobry. Cieszmy się dzisiaj tym wynikiem. Cieszmy się tym, co udało nam się zrobić i czekajmy na to, by po podliczeniu wszystkich głosów, ten wynik był jeszcze lepszy” – mówił dziennikarzom Kołodziejczak.
Dodał, że opozycja powinna już przygotowywać się do tego, co będzie w najbliższych dniach. „Aby obóz demokratycznych partii, które pokazały, że razem mogą stanowić dużą siłę szykowały się do tworzenia nowego rządu” – powiedział. Zaznaczył jednak, że oczywiste, trzeba poczekać na oficjalne wyniki wyborów.
Nie chciał przyznać, jaką funkcję widziałby dla siebie w rządzie i zapewnił, że Agrounii uda się porozumieć z PSL-em. „Jeżeli postawimy sobie wspólny cel, to żadne personalne +niuanse+ nie będą dla nas problemem” – zapewnił.
Szefowa sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej Wioletta Paprocka-Ślusarska przyznała w rozmowie z PAP, że kampania była trudna i nierówna, ale jednocześnie wspaniała. „Z milionami serc, z wspaniałą trasą ze wspaniałymi politykami. Z miłością, dobrem i nadzieją. I taki będzie ten rząd” – powiedziała PAP. „Czuję sukces. Opozycja zwyciężyła i to jest najważniejsze. Myślę, że opozycja w żadnym zakresie nie zawiedzie Polaków” – dodała.
Podczas wieczoru wyborczego była obecna b. prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, która powiedziała PAP, że jest zadowolona z wyniku, ponieważ uważa, że ta kampania nie była rzetelna. „Wynik jest świetny i opozycji uda się stworzyć rząd. Jestem przekonana, że się dogadają i nie będą walczyć o stanowiska tylko o służbę Polsce” – podkreśliła.