Reklama

Kraj

M. Błaszczak do nowego szefa MON: 300 tys. żołnierzy WP to cel jak najbardziej realny

PAP
Dodano: 13.12.2023
Fot. PAP/Leszek Szymański
Fot. PAP/Leszek Szymański
Share
Udostępnij

Chcę pana przekonać, że 300 tys. żołnierzy Wojska Polskiego to cel jak najbardziej realny – powiedział w środę dotychczasowy szef resortu obrony Mariusz Błaszczak do nowego szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza. Wręczył też ministrowi mapę Polski z nowotworzonymi jednostkami wojskowymi.


Przed siedzibą MON odbyło się w środę uroczyste przekazanie obowiązków na stanowisku Ministra Obrony Narodowej. Urząd ten objął Władysław Kosiniak-Kamysz, który został też wicepremierem.

Dotychczasowy minister Mariusz Błaszczak podkreślił, że dla Prawa i Sprawiedliwości kwestia bezpieczeństwa Polski i umacniania sił zbrojnych była bardzo istotna. Podsumował ostatnie lata, kiedy stał na czele MON. Wymienił doposażenie sił zbrojnych w nowoczesne uzbrojenie polskiej produkcji, m.in. w armatohaubice KRAB, moździerze samobieżne RAK, przeciwlotnicze zestawy rakietowe PIORUN, karabinki GROT, a także zakup zagranicznego sprzętu, m.in. wyrzutni HIMARS i czołgów ABRAMS.

Wskazał, że przez ostatnie lata zwiększono też liczebność Wojska Polskiego. “Dziś w Wojsku Polskim służy 197 tys. żołnierzy, zarówno zawodowej służby wojskowej, terytorialnej służby wojskowej, jak i dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. Chcę przekonać pana, panie premierze, że 300 tys. żołnierzy Wojska Polskiego to cel jak najbardziej realny. Wiem to po rozmowach z młodymi ludźmi, którzy zgłaszają się do Wojska Polskiego, chcą służyć ojczyźnie” – podkreślił Błaszczak.

Zwrócił uwagę na umocnienie sojuszy, w tym współpracę ze Stanami Zjednoczonymi, a także na tworzenie nowych jednostek wojskowych, zwłaszcza na wschód od Wisły.

Podkreślił, że budżet MON w ciągu ostatnich lat potroił się. “Budżet przyszłoroczny będzie wynosił 150 mld zł. Z roku na rok budżet był coraz wyższy, ale jest to właściwa odpowiedź na zagrożenia, które przed Polską stoją” – powiedział Błaszczak. Podziękował dowódcom Wojska Polskiego.

Na koniec przekazał nowemu ministrowi mapę Polski z jednostkami wojskowymi, które zostały powołane lub są tworzone, szczególnie na wschód od Wisły. “Liczę, że z tej mapy nie znikną jednostki, które właśnie teraz tworzymy” – powiedział do Kosiniaka-Kamysza.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy