Na pewno – chcę wszystkich uspokoić – nie pozwolimy, żeby zielone ludziki biegały nam po granicy. Do takiej sytuacji nigdy nie dojdzie. Jesteśmy dobrze zorganizowani, mamy przemyślane różne scenariusze – przekazał szef MSWiA Mariusz Kamiński odnosząc się do obecności Grupy Wagnera na Białorusi.
Odnosząc się do obecności Grupy Wagnera na Białorusi powiedział, że “mamy do czynienia z ludźmi niewątpliwie bardzo niebezpiecznymi”. “Część z nich trafiła na Białoruś w wyniku umów politycznych zawartych między Rosjanami a reżimem białoruskim. Bardzo pilnie obserwujemy to, co się dzieje po tamtej stronie granicy” – zapewnił.
Poinformował, że na Białorusi przebywa między 1000 a 1200 najemników, a zdecydowana większość z nich, niemal wszyscy, znajdują się na poligonie w Osipowiczach. Pewna grupa, kilkudziesięciu najemników znajduje się na poligonie w okolicach Brześcia. “Obserwujemy tych ludzi, mamy jasność co do tego, gdzie są i co będą zamierzali robić” – powiedział.
Dodał, że polskie służby są przygotowane na różne warianty. “Na pewno – chcę wszystkich uspokoić – nie pozwolimy, żeby zielone ludziki biegały nam po granicy. Do takiej sytuacji nigdy nie dojdzie. Jesteśmy dobrze zorganizowani, mamy przemyślane różne scenariusze” – zapewnił.