Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Adam Bodnar oraz Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk podczas wspólnej konferencji prasowej podkreślali, że sprawa udzielenia przez Węgry azylu posłowi Marcinowi Romanowskiemu nie zatrzymuje procesu rozliczeń nieprawidłowości wydatkowania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Zapowiedzieli także działania o charakterze międzynarodowym.
Adam Bodnar zaznaczył, że będzie kontynuował wszelkie działania dotyczące rozliczenia naruszeń prawa i niewłaściwego wykorzystywania publicznych pieniędzy, a sprawa dotycząca Funduszu Sprawiedliwości jest jedną z priorytetowych. Przypomniał przy tym, że w Prokuraturze powstał specjalny zespół śledczy, który kompleksowo zajmuje się tym tematem.
Śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości ma niezmiennie charakter rozwojowy i w tej sprawie już 23 osoby, w tym kilku polityków, mają postawione zarzuty.
Romanowski ma postawione 11 zarzutów, uchylono mu dwa immunitety
Adam Bodnar przypomniał, że Marcin Romanowski, który – jako ówczesny wiceminister sprawiedliwości – sprawował bezpośredni nadzór nad wydatkowaniem pieniędzy z Funduszu, ma postawione 11 zarzutów, uchylono mu dwa immunitety – krajowy oraz immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, w ostatnim czasie sąd postanowił o jego tymczasowym aresztowaniu i wydano za nim Europejski Nakaz Aresztowania (ENA), a także prokuratura zawnioskowała o tzw. czerwoną notę Interpolu, obowiązującą w blisko 200 państwach.
– Ze względu na węgierski azyl będziemy musieli zaangażować Unię Europejską i Radę Europy. Nie możemy sobie pozwolić, że osoby podejrzane o popełnienie tak poważnych przestępstw uciekały przed wymiarem sprawiedliwości – zapowiedział. – Czy to jest Dominikana, czy Wielka Brytania, czy to są Zjednoczone Emiraty Arabskie, czy Węgry, Polska zawsze będzie podejmowała wszelkie możliwe działania, aby takie osoby sprowadzić do kraju i pociągnąć je do odpowiedzialności – dodał.
Adam Bodnar zwrócił także uwagę na międzynarodowy charakter sprawy, która – jak mówił – została wykorzystana do pogłębiania napięć i relacji na linii Węgry-Unia Europejska.
Każda osoba, która popełniła przestępstwo w dysponowaniu pieniędzmi z Funduszu Sprawiedliwości, poniesie odpowiedzialność
– Kiedy rozpoczynało się śledztwo, nikt z nas nie powiedziałby, że osoba podejrzana w tak poważnej sprawie będzie chciała uciekać na Węgry, aby chronić się przed odpowiedzialnością i poszukiwać tam azylu politycznego – ocenił Minister. Prokurator Dariusz Korneluk z kolei podkreślał, że każda osoba, która popełniła przestępstwo w ramach dysponowania pieniędzmi z Funduszu Sprawiedliwości, będzie pociągnięta do odpowiedzialności karnej.
– Fakt, że pan Romanowski zbiegł na terytorium Węgier, nie oznacza, że wątki z jego udziałem zostały w jakikolwiek sposób zatamowane. One będą kontynuowane, tak jak i szereg innych kilkunastu wątków w ramach tego postępowania– zaznaczył Prokurator Krajowy.
Dariusz Korneluk poinformował także o kolejnych działaniach. – Już dzisiaj prokurator prowadzący sprawę dostrzega konieczność uzupełnienia zarzutów wobec pana Romanowskiego o kolejne siedem bardzo poważnych przestępstw natury kryminalnej, związanej z wydatkowaniem przez niego w sposób przestępczy środków z Funduszu Sprawiedliwości – przekazał.
Jak dodał, w sprawie siedmiu kolejnych przestępstw zostanie przygotowany wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Romanowskiemu w tym zakresie. Dariusz Korneluk wskazywał także, że polski sąd podejmując decyzję o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wobec Romanowskiego, nie działał pod presją czasu i mógł szczegółowo, przez blisko 2 miesiące, przeanalizować materiał dowodowy pod kątem zasadności stawianych zarzutów.
– Europejski Nakaz Aresztowania obowiązuje już na terenie Węgier i zobowiązuje wszystkie tamtejsze organy ścigania do zatrzymania posła Romanowskiego. Po ewentualnym zatrzymaniu go będziemy czekać na orzeczenie węgierskiego sądu, który ustosunkuje się do ENA – podkreślił Prokurator Krajowy.