Magda Linette odpadła w pierwszej rundzie wielkoszlemowego turnieju French Open. Rozstawiona z numerem 21. polska tenisistka przegrała w niedzielę w Paryżu z Kanadyjką Leylah Fernandez 3:6, 6:1, 3:6. Spotkanie trwało dwie godziny i 11 minut.
Zawodniczki te mierzyły się już ze sobą na paryskich kortach. W 2020 roku w 1. rundzie również górą była Fernandez. Kanadyjka w światowym rankingu zajmuje 49. miejsce.
Linette mimo rozstawienia nie miała szczęścia w losowaniu. Od początku było wiadomo, że czeka ją ciężki mecz z 20-letnią Fernandez, bo ta ma już na koncie wartościowe wyniki. W 2021 roku dotarła do finału US Open, a rok temu w Paryżu zatrzymała się na ćwierćfinale.
Linette dobrze weszła w mecz i po kilkunastu minutach prowadziła 3:1. Od tego momentu na korcie dominowała jednak Fernandez. Wygrała pięć kolejnych gemów i pierwszy set padł jej łupem.
Polka postanowiła skorzystać z przerwy. Przyniosło to dobry efekt, bo wróciła do dobrej gry. Drugą partię zaczęła od prowadzenia 3:0, ale tym razem nie pozwoliła rywalce odrobić strat i wyrównała wynik.
W decydującym secie Linette zmarnowała break-pointa w trzecim i siódmym gemie. Fernandez wyszła z opresji i poszła za ciosem. W ósmym gemie to ona uzyskała przełamanie, które okazało się kluczowe dla losów spotkania. Kilka minut później wykorzystując drugą piłkę meczową Kanadyjka zamknęła mecz.
Wcześniej w niedzielę do drugiej rundy awansowała Magdalena Fręch, która pokonała rozstawioną z numerem 29. Chinkę Shuai Zhang 6:1, 6:1.
We wtorek do rywalizacji przystąpi broniąca tytułu i prowadząca w światowym rankingu Iga Świątek. Jej rywalką będzie Hiszpanka Cristina Bucsa.