Reklama

Kraj

Szef PO: pedofilia w kościele nie może kwestionować tego, jak ważną postacią był dla nas Jan Paweł II

Edyta Roś, Marek Szafrański/PAP
Dodano: 19.03.2023
72599_44879882_44879857
Share
Udostępnij
Nie może być usprawiedliwienia dla pedofili w sutannach i nie może być pedofilia w kościele powodem, by kwestionować to, czym był Jan Paweł II w sprawach politycznych, narodowych, jak ważną postacią był w życiu naszego pokolenia – powiedział w niedzielę w Żywcu (woj. śląskie) szef PO Donald Tusk.
Tusk podkreślił w niedzielę podczas spotkania z mieszkańcami Żywca, że papież Jan Paweł II jest częścią jego dziedzictwa i częścią jego samego. "My nie mamy za dużo skarbów w naszej historii. Historia +Solidarności+, niepodległości jest i będzie nierozerwalnie związana z takimi bohaterami jak Lech Wałęsa i Jan Paweł II" – zaznaczył szef PO.
 
"Nie wydzierajmy sobie tego, co było dla nas najdroższe w sposób nie do końca odpowiedzialny. I równocześnie ja nie widzę żadnego powodu do histerii w jedną lub w drogą stronę. Jeśli nawet Episkopat było stać na, w sumie dość rozsądne stwierdzenie, o ludzkim charakterze Jana Pawła II, o tym, że są archiwa i że trzeba je zbadać, i że nie można wykorzystywać Jana Pawła II w wojnie politycznej i wykorzystywać w interesie jednej partii" – mówił Tusk.
 
Podkreślił, że najbardziej dotknęło go to, "że tak wielu ludzi odczuło to jako atak na papieża". "Później PiS się w to włączył i różne odrażające typy latają dzisiaj po Sejmie z portretami papieża. Na co dzień kradną, na co dzień szczują, a jak jest kamera to portret Ojca Świętego przed sobą trzymają" – powiedział szef PO.
 
Według niego, "problemem jest to, że dzisiaj kwestia sprawiedliwej oceny odpowiedzialności karnej za pedofilię, ochrony ofiar pedofili, czy to są księża, czy to są działacze partyjni dowolnej partii, czy to są zwykli ludzie, jeśli jesteś sprawcą zbrodni pedofili musisz odpowiadać karnie". "Sutanna nie może ciebie usprawiedliwić" – dodał Tusk.
 
Wskazał, że jest katolikiem i chodził na religię. "Ja wam powiem tak: i Dekalog, ale też zdrowy rozsądek i pewna kultura prawna mówi mi, że jak jestem księdzem, noszę sutannę i krzywdzę dzieci zbrodnią pedofili, to odpowiadam nawet bardziej niż zwykły człowiek, bo przecież do kogo można mieć większe zaufanie teoretycznie?" – mówił przewodniczący PO do uczestników spotkania.
 
"Chciałbym, żebyśmy wszyscy – wierzący, niewierzący, ale ludzie, którzy posługują się etyką, tą podstawową etyką i zdrowym rozsądkiem w życiu, żebyśmy nie dali się nawzajem naszczuć w sprawie pedofili Jana Pawła II, bo sprawy muszą być jakby oczywiste" – podkreślił Tusk.
 
Jak mówił, "jeśli to, co papież Franciszek powiedział, jeśli były te sytuacje kamuflowania, ukrywania świadomego (pedofili-PAP) przez Jana Pawła II, to nikt nie powinien tego w żaden sposób akceptować, to w ogóle jest bezdyskusyjne".
 
"Był Jan Paweł II bohaterem naszej wojny o niepodległość i naszego odrodzenia? Był. Życie na tym polega, dobrze o tym wiecie z własnego życia, z własnego otoczenia, z własnych losów rodzinnych, że zło i dobro w życiu się miesza. Tylko my musimy mieć raz na jakiś czas zdolność oddzielenia jednego od drugiego. I umiejętności takiego widzenia, co dobre w człowieku, co złe w człowieku" – podkreślił szef PO.
 
Tusk podkreślił, "że nie może być usprawiedliwienia dla pedofili w sutannach i nie może być pedofilia w kościele powodem, żeby kwestionować to, czym był Jan Paweł II w sprawach politycznych, narodowych, jak ważną postacią był w życiu naszego pokolenia". "Ja jakoś potrafię znaleźć taką uczciwą równowagę w tej kwestii i bardzo was też proszę o taką wrażliwość, empatię. Ale na pierwszym miejscu w tej kwestii musi być dobro i bezpieczeństwo dziecka. To znaczy, ja co do tego nie mam żadnej wątpliwości. Ksiądz, nie ksiądz, biskup, nie biskup, polityk, nie polityk, pedofilia oznacza więzienie dla sprawcy i w ogóle nie ma dyskusji" – podkreślił szef PO.
 
Dwa tygodnie temu TVN24 wyemitowało reportaż Marcina Gutowskiego "Franciszkańska 3" poświęcony kwestii tego, co papież Jan Paweł II wiedział o przypadkach pedofilii wśród księży. Opisane zostały w nim przypadki trzech księży: Bolesława Sadusia, Eugeniusza Surgenta i Józefa Loranca oraz reakcja na nie ówczesnego metropolity krakowskiego kard. Karola Wojtyły. W reportażu pojawiły się również wypowiedzi holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka, autora książki "Maxima Culpa. Co kościół ukrywa o Janie Pawle II".
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy