Reklama

Kraj

34-latek oskarżony o podłożenie paczki z bombą w Siecieborzycach znęcał się wcześniej nad rodziną

Aleksandra Kuźniar / PAP
Dodano: 19.01.2023
70969_19st10
Share
Udostępnij
Były partner ofiary oskarżony o podłożenie paczki z bombą pod jej domem w Siecieborzycach znęcał się wcześniej nad rodziną. "34-latek był już wcześniej znany organom ścigania" – poinformowała w czwartek Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze.

Rok temu Prokuratura Rejonowa w Żaganiu oskarżyła 34-latka o to, że w okresie od grudnia 2020 roku do sierpnia 2022 r. znęcał się psychicznie nad 31-letnią pokrzywdzoną poprzez wszczynanie awantur domowych, poniżanie, wyzywanie słowami powszechnie uznanymi za wulgarne i obelżywe, ograniczanie kontaktów z rodziną i znajomymi oraz uzależnienie finansowe.

"Ponadto 14 sierpnia 2021 roku spowodował u pokrzywdzonej obrażenia w postaci stłuczenia uda, co naruszało czynności narządu ciała na okres poniżej 7 dni (…) Podejrzany był silnie skonfliktowany z pokrzywdzoną na tle opieki nad wspólnym dzieckiem, 3-letnim synkiem, który również doznał obrażeń w wyniku eksplozji" – podała Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze.

W czwartek Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze poinformowała, że zatrzymała sprawcę odpowiadającego za podłożenie paczki z materiałem wybuchowym w domu w Siecieborzycach. 34-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób oraz spowodowania obrażeń ciała 31-latki oraz dwójki dzieci. "To były partner kobiety" – przekazała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze prokurator Ewa Antonowicz.

Jak podała prokurator Ewa Antonowicz 28 grudnia prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów 34-latkowi, a następnie skierowała do sądu w Zielonej Górze wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec mężczyzny. Wniosek został przez sąd uwzględniony i dzięki temu prokuratura z policją mogła zatrzymać podejrzanego.

Podkreśliła też, że z uwagi na to, iż podejrzany nie przebywał na terenie Polski, konieczne było przeprowadzenie czynności zmierzających do jego ujęcia. Podjęto współpracę z policją w Niemczech. Mężczyznę zatrzymano 16 stycznia w okolicach Zgorzelca.

"Prokurator wystąpiła ponownie z wnioskiem o utrzymanie tymczasowego aresztu i sąd przychylił się do tego wniosku. Postępowanie przygotowawcze jest w toku" – przekazała Antonowicz.

Dodała, że mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia. Pozostaje w areszcie tymczasowym.

"Z uwagi na dobro postępowania przygotowawczego, a w szczególności, z obawy przed ukryciem się podejrzanego przed organami ścigania, wszelkie wyniki śledztwa, w szczególności czynności zmierzające do ustalenia sprawcy, były objęte ścisłą tajemnicą" – wyjaśniła Antonowicz.

19 grudnia 2022 roku w Siecieborzycach, pow. żagański. 31-latka znalazła pod domem zaadresowaną do niej paczkę. Kiedy kobieta wniosła ją do środka i próbowała otworzyć doszło do silnej eksplozji. W wyniku wybuchu matka oraz jej dwójka dzieci (3-letni synek oraz 7-letnia córeczka) doznali licznych wielonarządowych obrażeń ciała.

Ranna kobieta została zabrana do szpitala w Zielonej Górze przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i od razu trafiła na salę operacyjną. Jej dzieci do tego samego szpitala przewieziono karetkami. Lekarze musieli także je operować. 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy