Reklama

Kraj

Ziobro: Solidarna Polska oczekuje spotkania z premierem ws. projektu o SN

Aleksandra Rebelińska, Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Marcin Jabłoński / PAP
Dodano: 15.12.2022
69838_15gr7
Share
Udostępnij
Solidarna Polska oczekuje od premiera, by spotkał się z nami i wskazał drogę wyjścia z nowej sytuacji politycznej, związanej ze złożeniem projektu nowelizacji ustawy o SN; jesteśmy gotowi udzielać wszelkiego racjonalnego wsparcia – oświadczył szef MS Zbigniew Ziobro.

Na czwartkowej konferencji prasowej Ziobro oświadczył, że wobec nowej sytuacji politycznej związanej ze złożeniem projektu noweli ustawy o SN, Solidarna Polska oczekuje spotkania z premierem i wskazania drogi wyjścia z tej sytuacji.

Ziobro podkreślił, że Solidarna Polska chciałaby pomóc premierowi "wyjść z tej sytuacji", która – jak zauważył – "wobec dzisiejszego stanowiska pana prezydenta jest dużo trudniejsza".

"Mimo że różniliśmy się w kwestiach zasadniczych co do stosunku do UE, mimo że różnimy się dalej – bo uważamy, że wszelkie gesty, które czyni pan premier będą traktowane jako słabości i będą rodzić kolejne eskalacje, kolejnych żądań ze strony europejskiej, bo tam jest po prostu zła wola (…) – to mimo wszystko, my jesteśmy gotowi udzielać wszelkiego racjonalnego wsparcia w ramach oczywiście naszej konstytucji i porządku prawnego, by z tej sytuacji wybrnąć" – zadeklarował minister sprawiedliwości.

Szef MS przypomniał, że prezydent Andrzej Duda jasno zasygnalizował w czwartek, że nie wyrazi zgody na te zmiany, które będą stanowić ingerencję w obszar jego konstytucyjnych uprawnień oraz statusu sędziów, których powołał, a – jak wskazał – jest ich około 3 tys.

"Trudno się dziwić prezydentowi, bo to jest przecież jego ustawa" – przyznał Ziobro. Przypomniał, że uchwalona w 2017 r. ustawa o SN i jej niedawna nowelizacja powstały w Kancelarii Prezydenta, a nie w Ministerstwie Sprawiedliwości. "Komisja Europejska podważa reformy i ustawy, które zostały przygotowane w kancelarii pana prezydenta, czy w porozumieniu pomiędzy kancelarią pana prezydenta, a kancelarią pana premiera" – dodał Ziobro.

"Pan prezydent dzisiaj bardzo klarownie uzasadnił i wskazał, że nawet orzeczenia TSUE zakładają ostateczny werdykt i ostatnie słowo decyzji prezydenta o powołaniu sędziego. Tymczasem ta propozycja Komisji Europejskiej kwestionuje również linię orzeczniczą w tym zakresie i daje możliwość podważania sędziów powołanych do swojej misji przez głowę państwa" – mówił szef MS.

Ziobro zwrócił również uwagę, że dwa lata temu premier wziął na siebie odpowiedzialność, podejmując decyzję o przyjęciu mechanizmów warunkowości, przed którymi Solidarna Polska przestrzegała.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy