Reklama

Kraj

Premier: staramy się uświadamiać Zachodowi, że to nie jest tak, że jeśli Putin podbije Ukrainę, to zapanuje pokój; jest odwrotnie

PAP
Dodano: 06.09.2022
66555_43365043_43364882
Share
Udostępnij
Staramy się uświadamiać opinię publiczną na Zachodzie w sprawie wagi politycznej wydarzeń na Wschodzie, że to nie jest tak, że jeśli Putin podbije Ukrainę, to potem zapanuje pokój; jest dokładnie odwrotnie – stwierdził we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
"Przede wszystkim staramy się wzmacniać świadomość opinii publicznej na Zachodzie – z jednej strony świadomość dotyczącą tych strasznych zbrodni, które dzieją się na Ukrainie, a z drugiej strony świadomość wagi politycznej wydarzeń na Wschodzie. To nie jest tak, że jeśli Putin podbije Ukrainę to potem zapanuje pokój. Jest właśnie dokładnie odwrotnie" – mówił Morawiecki pytany na konferencji prasowej w Wysokiem Mazowieckiem jakimi instrumentami posługuje się teraz rząd w wywieraniu presji na państwa Zachodu w kwestii pomocy Ukrainie.
 
Putin i Rosja – powiedział premier – "to nienasycone imperium, imperium kolonialne i nie ma własnego pomysłu na siebie innego, niż podbijać inne kraje". Dodał, że o takiej polityce Rosji rozmawia z partnerami nie tylko w Brukseli, ale tego dotyczyła jego niedawne rozmowy w Paryżu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, w Kopenhadze z szefową KE Ursulą von der Leyen, z premierami Finlandii, Łotwy, Litwy, Estonii, Danii oraz w ramach Grupy Wyszehradzkiej.
 
"Nie dajmy się zwieść temu fałszywemu przeświadczeniu, że jeśli tylko tam zapanuje pokój na warunkach moskiewskich, to będzie dobrze; no to będzie wtedy fatalnie" – powiedział Morawiecki. Ocenił, że polski głos "dawno nie brzmiał tak głośno jak dzisiaj, właściwie we wszystkich stolicach europejskich".
 
"Nie tak dawno temu miałem tutaj, w Polsce, wizytę również premiera Hiszpanii. Choć to kraj odległy od nas, choć pan premier Hiszpanii wywodzi się z innej rodziny politycznej, że tak się wyrażę, to widać, że dobra dyskusja, pogłębione rozmowy w tym zakresie trafiają do świadomości" – ocenił.
 
Pedro Sanchez odwiedził Warszawę pod koniec lipca. Podkreślił wtedy m.in., że Hiszpania jest krajem solidarnym i odpowiedzialnym. "Zrobimy wszystko, aby Europa nie była zakładnikiem energetycznym Putina" – oświadczył szef hiszpańskiego rządu zaznaczając, że jego kraj ma bardzo rozubudowaną i efektywną infrastrukturę i ma możliwość stania się hubem służącym dywersyfikacji eksportu gazu do krajów, które są dotknięte restrykcjami ze strony Putina.
 
Premier mówił we wtorek, że drugim obszarem działania polskiego rządu jest "praca na poziomie Rady Europejskiej, na poziomie Rady Unii Europejskiej".
 
"Tam wzmacniamy przekonanie co do konieczności wsparcia Ukrainy dostawami broni oraz wsparcia finansowego po to, aby Ukraina mogła przetrwać, mogła dalej walczyć. Bo przecież tamte barykady, tamte linie frontu, to przecież linie frontu, które jednocześnie bronią spokoju, pokoju, bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO, a więc również naszego pokoju i naszego bezpieczeństwa" – powiedział Morawiecki.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy