Krwawe masakry, których dopuszczają się rosyjscy żołnierze zasługują na nazwanie ich po imieniu: to jest ludobójstwo; ta zbrodnia musi być osądzona jak zbrodnia ludobójstwa – powiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu podkreślił, że rosyjska inwazja na Ukrainę to "czyste zło". "Kiedy patrzymy na te strasznie zbrodnie na kobietach, dzieciach, całych rodzinach, to nasz krzyk powinien być jeszcze głośniejszy" – powiedział Morawiecki.
Premier wskazał, że każdy z nas do końca życia zapamięta nazwy miejscowości: Bucza, Irpień, Hostomel, Motyżyn, gdzie – jak mówił – Rosjanie dopuścili się zbrodni wyjątkowych, zbrodni ludobójstwa. Zwracał uwagę, że w Buczy, po wycofaniu rosyjskich wojsk, Ukraińcy odkryli około 300 okrutnie zamordowanych osób "w sposób, który znamy z dawnych lat, z różnych wydarzeń w historii Rosji".
"Krwawe masakry, których dopuszczają się rosyjscy żołnierze zasługują na nazwanie ich po imieniu: to jest ludobójstwo; ta zbrodnia musi być osądzona jak zbrodnia ludobójstwa" – oświadczył premier.