Kominek to dziś jeden z podstawowych elementów wyposażenia domu jednorodzinnego. Czasem tylko zdobi, innym razem ogrzewa cały dom. By odpowiednio spełniał swoją funkcję, powinien być dopasowany do potrzeb domowników, ich rytmu dnia i upodobań. Dlatego zanim zdecydujemy się na określony rodzaj kominka, odpowiedzmy sobie na pytanie, jak często będziemy palić w kominku, tylko w weekendy czy codziennie i czy zamierzamy nim ogrzewać wyłącznie salon czy cały dom.
Powoli mijają czasy świetności kominków żeliwnych, z otwartą komorą spalania, które charakteryzował brak doprowadzonego powietrza z zewnątrz. Dziś najpopularniejsze są wkłady kominkowe, które mają stalowe korpusy i wyłożone są płytą szamotową od wewnątrz.
– Zastosowanie „szamotki” wewnątrz pieca, wpływa na wyższą temperaturę spalania, co zasadniczo podnosi parametry sprawnościowe pieca, w palenisku pozostaje bardzo niewielka ilość popiołu i szyba rzadziej się brudzi – tłumaczy Marcin Deręgowski, projektant kominków i pieców kaflowych z firmy ART-A w Rzeszowie. – Ponadto wkłady stalowo-szamotowe, dają większe możliwości aranżacyjne. W tego typu wkładach kominkowych można zastosować drzwi z szybą samodociskową oraz system przesuwania tych drzwi do góry. System ten zapobiega zadymieniu pomieszczenia podczas dokładania drewna. Ponadto, zastosowanie zamkniętej komory spalania jest obligatoryjnym rozwiązaniem dla domów pasywnych, w których ilość powietrza wyjściowego i wejściowego musi się bilansować.
Kominek tradycyjny zimny czy z wkładem piecowym?
– To zależy od tego, w jaki sposób będziemy z tego kominka korzystali – mówi Marcin Deręgowski. – Jeżeli na co dzień nie palimy w kominku, czyli używamy go sporadycznie np. w weekendy, to wystarczy zastosować powietrzny, tradycyjny kominek zimny. Spełnia on doraźną funkcję grzewczą, a podstawowym źródłem energii dla domu jest np. piec gazowy. W takim kominku pali się dla przyjemności, a często stanowi efektowny element dekoracyjny domu.
Jeżeli natomiast chcemy korzystać z kominka codziennie, warto pomyśleć o takim, w którym zamontowano wkład piecowy lub palenisko zduńskie, podłączone do masy kumulacyjnej.
– W tego typu urządzeniu, możemy palić w tzw. trybie napałowym – tłumaczy specjalista firmy ART.-A w Rzeszowie. Trzy razy na dobę, uzupełniamy cały kominek drewnem, a ilość energii, która wyprodukowana będzie w procesie spalania tego drewna, wystarczy na ogrzanie całego domu. Wówczas kominek działa jak tradycyjny piec kaflowy, zaś regulację procesu spalania kontroluje mikroprocesor.
Generalnie powietrzne systemy kominkowe, dzielimy na trzy typy. Pierwszy to konwekcyjny. Do tego typu zaliczamy konstrukcje z powietrznym wkładem kominkowym, z tzw. obudową zimną i z szeroką wizją ognia, czyli dużą szybą.
– Są to kominki, w których powietrze opływa wkład grzewczy i nagrzane wydobywa się poprzez umieszczone w obudowie kominka kratki – tłumaczy specjalista. – Zaletą tego typu konstrukcji jest szybki czas nagrzewania pomieszczeń oraz możliwość nadmuchowego rozprowadzania ciepła. Pamiętać tu jednak musimy o tym, że ruch cząstek powietrza w mieszkaniu może powodować zabrudzenia i wzmagać zapach kurzu w domu.
Drugi typ powietrznych systemów kominkowych to typ kumulacyjny, w którym spaliny przepuszczane są przez dużą masę kumulacyjną o wadze min. 500 kg, a następnie wypuszczane do komina.
– Są to tzw. pieco-kominki, z których możemy korzystać codziennie, również do ogrzewania powierzchni o dużej kubaturze – mówi Marcin Deręgowski. – Do kominka podłączony jest system sterowania elektronicznego, dzięki któremu otrzymuje on odpowiednią ilość tlenu, a my musimy pamiętać o tym, by co osiem godzin dokładać drewno.
Pieco-kominek działa na takiej zasadzie, jak piec kaflowy, w którym efekt grzewczy odczuwalny jest dopiero po ok. 1,5 godz. palenia. Ogień w tego typu piecu pali się do trzech godzin, a przez następne pięć piec oddaje energię do pomieszczenia. Pomieszczenia nagrzewają się wolniej, ale za to nie ma mamy problemu ze wzmaganiem zapachu kurzu w domu.
– W takich piecach stosujemy małe paleniska z podwójną szybą, a zabudowa wykonana jest z płyt szamotowych – wyjaśnia specjalista. – Wykończone są tynkiem termicznym lub elementami ceramicznymi np. kaflami. Są to urządzenia, które doskonale sprawdzają się pomieszczeniach otwartych.
Trzeci typ kominków to jest tzw. typ mieszany, konwekcyjno-kumulacyjny. – Jest on wybierany bardzo często z tego względu, że szybko ogrzewa pomieszczenie, zapewnia dużą wizję ognia, a do tego nie musimy rezygnować z kumulacji ciepła i możliwości zastosowania ciepłej obudowy – tłumaczy specjalista od projektowania kominków. – Takie konstrukcje posiadają kratki o małej powierzchni, a jednocześnie dużą szybę i pozwalają na szybkie ogrzanie pomieszczeń. Po wygaśnięciu kominka nagrzana masa kumulacyjna wewnątrz kominka grzeje kaflową lub szamotową obudowę przez ok. sześć godzin.
Kominki z płaszczem wodnym
Coraz częściej ludzie decydują się na kominki z płaszczem wodnym. – W tym przypadku przy wyborze pieca najważniejszą kwestią jest jego jakość – uczula Marcin Deręgowski. -Wybieramy przecież główne urządzenie grzewcze domu, a nie tylko sporadycznie odpalany kominek. Tutaj na oszczędności nie ma miejsca.
Istotne jest, aby komora takiego pieca była wyłożona płytami szamotowymi. – Dzięki temu, temperatura wewnątrz będzie na tyle wysoka, by gorącym strumieniem spalin ogrzewała wymiennik wodny, który z kolei zasili bufor ciepła zainstalowany w domu – tłumaczy Marcin Deręgowski. – Ponadto ważne jest, aby instalacja hydrauliczna kominka z płaszczem wodnym, wyposażona była w system podnoszenia temperatury wody powracającej do kominka. Dzięki zastosowaniu tego rozwiązania, wewnątrz pieca nie będzie dochodziło do wykroplenia spalin i powstania agresywnego kondensatu, który może w przyszłości doprowadzić do zniszczenie pieca. Dobrze jest także, kiedy w takim piecu mamy zamontowaną podwójną szybę. Redukuje ona ilość ciepła emitowanego do pokoju, przez co zapobiega przegrzaniu tego pomieszczenia. Warto również pomyśleć o systemie przesuwnym drzwi do góry, aby zmniejszyć ryzyko zadymienia pomieszczenia, w którym znajduje się kominek. To ważne, ponieważ do kominka z płaszczem wodnym częściej dokładamy drewno, co jest związane z otwieraniem drzwi kominkowych.