Reklama

Dom

Dlaczego warto ubezpieczyć dom w stanie surowym?

Opracowała Ewelina Czyżewska
Dodano: 15.12.2017
36967_main
Share
Udostępnij

O tym, jak nerwowy może być proces wznoszenia własnych czterech ścian, nie trzeba nikogo przekonywać. Zdobywanie pozwoleń na budowę, przygotowanie finalnych projektów oraz wybór wykonawców i materiałów już na samym początku, stanowi nie lada wyzwanie. Momentowi, w którym na pusty plac wkraczają robotnicy i zaczynają się pierwsze prace, często jednak towarzyszy, pojawienie się kolejnych nieprzewidzianych trudności, a nierzadko problemów. Szkody wyrządzone przez m. in. gwałtowne burze, podtopienia czy niszczący grad, mogą już na początku długiej drogi podciąć skrzydła nawet najbardziej zmotywowanym architektom i budowniczym. Pamiętajmy jedna, że tego typu koszty, mogą być zrekompensowane, kiedy budowę zabezpieczy się odpowiednią ochroną ubezpieczeniową.

Zarówno dla profesjonalistów, jak i zwykłych inwestorów indywidualnych, którzy nierzadko inwestują oszczędności swojego życia w realizację marzenia o wybudowaniu własnego domu, poniesienie trudnych do przewidzenia dodatkowych kosztów, może okazać się niemożliwe. Warto więc pamiętać, o możliwości ubezpieczenia domu jeszcze w stanie surowym.

– Z ubezpieczeniem budowy domu jest podobnie, jak z wyborem rodzaju i koloru elewacji. Musimy szczegółowo przekalkulować na jakim efekcie nam zależy, i jak szeroko chcemy zabezpieczyć nasz dom przed działaniem zewnętrznych czynników, na które nie mamy wpływu – wyjaśnia Rafał Mańkowski, ekspert Polskiej Izby Ubezpieczeń. ­– Musimy też odpowiedzieć sobie na pytanie jak wysoką składkę jesteśmy skłonni opłacać. Przy czym kluczowe jest uwzględnienie potencjalnego ryzyka, zwłaszcza w kontekście żywiołów naturalnych, oraz określenie planowanego czasu realizacji inwestycji, który zostanie objęty ochroną. Ubezpieczenie domu w budowie można wykupić już na samym początku prac, w zasadzie od momentu wylania fundamentów.

Podstawowa ochrona ubezpieczeniowa obejmuje szkody powstałe w wyniku zdarzeń losowych. Do najczęstszych można zaliczyć upadek drzewa na skutek silnego wiatru, zalanie, rozproszenie się ognia czy przepięcia instalacji elektrycznej. Istotą dopasowania ochrony jest dokładne prześledzenie Ogólnych Warunków Ubezpieczenia (OWU).

Dzięki temu można upewnić się, czy polisa działa też w przypadku kradzieży materiałów budowlanych, rabunku sprzętu AGD bądź zniszczeń spowodowanych akcją ratowniczą np. przy pożarze. Sumę ubezpieczenia można aktualizować w miarę postępu prac, albo z góry założyć planowaną wartość prac budowlanych. Jeżeli zostanie ustalona na zbyt niskim poziomie, należy liczyć się z tym, że wysokość odszkodowania nie pokryje wszystkich kosztów odtworzenia zniszczonego budynku i niezbędnych robót budowlanych.

Oprócz oczywistych korzyści w postaci finansowej rekompensaty powstałych szkód, warto pamiętać, że ubezpieczenia takie stanowią także zabezpieczenie kredytu zaciągniętego pod budowę domu.

– Nie bez znaczenia są również pakiety assistance, które zapewnią kompleksową pomoc fachowców, jak hydraulik lub elektryk, czy np. przechowanie zabezpieczonych po powodzi materiałów na czas naprawy szkody – dodaje Rafał Mańkowski. – Podobnie jak w przypadku standardowego ubezpieczenia domu od zdarzeń losowych, w tym od skutków powodzi, podkreślić należy, że ubezpieczyciele mogą jednak odmówić ochrony domu w budowie na terenach podwyższonego zagrożenia jak np. tereny zalewowe lub zaproponują polisę z odpowiednio skalkulowaną, wyższą składką.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy