Aplikację „Na pomoc Podkarpacie” stworzył Piotr Gryniewicz, właściciel firmy PGnet. Dzięki niej można zlokalizować osobę dzwoniącą z dokładnością do 2-3 metrów, (korzysta z nadajnika GPS w telefonie i przesyłu danych) w ciągu zaledwie kilku sekund. – Inne aplikacje będące na rynku korzystają z nadajników BTS operatorów telefonicznych, a co za tym idzie, promień, w którym może znajdować się osoba dzwoniąca to nawet 3-5 km. Także czas namierzenia takiej osoby to minimum 30 min. To jak szukanie igły w stogu siana – wyjaśniał Piotr Gryniewicz.
Aplikacja ułatwia pracę dyspozytorów medycznych. Wszystkie dane wprowadzone do aplikacji, czyli np. imię i nazwisko, nr telefonu i dokładna namierzona lokalizacja od razu uzupełniają się w karcie wyjazdowej. Zdaniem Łukasza Hudzika, koordynatora Skoncentrowanej Dyspozytorni Medycznej w Rzeszowie, to duże ułatwienie i skrócenie czasu wywiadu. W aplikacji jest także możliwość zaznaczenia, iż osoba wzywająca jest np. niesłysząca. Dyspozytor może od razu wysłać karetkę we wskazane miejsce, a dalszą konwersację prowadzić poprzez sms.
Z pomocy aplikacji mogą korzystać trzy dyspozytornie na Podkarpaciu – W Rzeszowie, Przemyślu i Sanoku. Podkarpackie dyspozytornie mogą też lokalizować osobę dzwoniącą poprzez aplikację w innym miejscu w kraju do innego pogotowia, muszą jednak otrzymać od danej dyspozytorni nr telefonu wzywającego pomocy.
