To będzie 49 dronów lecących w roju pokrywającym powierzchnię ok. 4 km kwadratowych i badających powietrze pod kątem zanieczyszczenia. W Podkarpackim Parku Naukowo-Technologicznym „Aeropolis” buduje go spółka Tomkov, krajowy lider w dziedzinie bezzałogowych statków powietrznych oraz ich wykorzystania do działalności monitoringowej, inspekcyjnej oraz pomiarowej. Firma wywodzi się z Gliwic, gdzie jej założyciel pracował m.in. nad dronami dla wojska, a potem stworzył markę Dronpol. Teraz rekrutuje młody zespół konstruktorów i programistów na Podkarpaciu.
Przemysław Tomków z Gliwic, absolwent inżynierii lotniczej na Politechnice Wrocławskiej, 13 lat temu zaczynał od projektowania systemów bezzałogowych dla wojska, a potem stworzył trzy własne marki: Ośrodek Szkolenia i Egzaminowania Pilotów Dronów DRON.EDU.PL, Ogólnopolski Operator Systemów Bezzałogowych DRONPOL.COM oraz sklep z dronami Nextron.pl. Teraz zamierza wykorzystywać drony w nalotach dywanowych, by tworzyć mapy zanieczyszczenia powietrza. Rój dronów zostanie zaprojektowany i wyprodukowany na Podkarpaciu.
Fot. Dominik Matuła/Archiwum RARR
Firma Tomkov powstała w Gliwicach, ale działa na terenie całej Polski. Zajmuje się zarówno szkoleniem pilotów dronów na wszystkich poziomach dostępnych uprawnień, a także świadczeniem różnego rodzaju usług z wykorzystaniem dronów. Wyspecjalizowała się m.in. w tzw. „misjach antysmogowych”. Chodzi tu o loty dronami wyposażonymi w specjalistyczne czujniki, które wykrywają spalanie odpadów w domowych paleniskach. Dzięki temu straże miejskie lub gminne mogą skutecznie interweniować w konkretnych gospodarstwach domowych, w których dochodzi do łamania obowiązujących przepisów prawa.
– Na Śląsku, gdzie problem zanieczyszczenia powietrza jest duży, w ramach projektu o wartości ponad 2 mln zł, na który otrzymaliśmy 1,2 mln zł unijnego grantu, opracowujemy sensory dla roju dronów do pomiarów smogu. Rój mieliśmy kupić, ale po rozpoznaniu rynku okazało się, że tylko trzy startupy na świecie dysponują tego typu rozwiązaniami. Przy czym ich roje to nie są jeszcze rozwiązania przetestowane, komercyjne i przemysłowe. Postanowiliśmy więc sami zbudować odpowiednie drony. Stworzyliśmy nawet prototyp. Ponieważ w Gliwicach nie mamy zdolności produkcyjnych i możliwości dalszego rozwoju, projekt będziemy kontynuować na Podkarpaciu – informuje Przemysław Tomków.
Fot. Dominik Matuła/Archiwum RARR
Celem badań jest skonstruowanie i oprogramowanie wielozadaniowego systemu roju dronów. Kilkadziesiąt, sterowanych automatycznie dronów będzie poruszać się w skoordynowany sposób, tak aby zrealizować dowolne zadania z zakresu pozyskiwania danych, dokumentacji, monitorowania, komunikacji lub interwencji kryzysowej (np. misje search&rescue). Jak wspomniał założyciel firmy, w dotychczasowej ofercie producentów dronów wytwarzanych na terenie Polski nie ma tego typu rozwiązań. Wykorzystanie sieci dronów jest innowacyjną koncepcją w skali kraju jak i świata. Nieliczne zastosowania tej technologii są wykorzystywane głównie do organizacji rozrywkowych pokazów dronów.
20 listopada br. podczas symbolicznej prezentacji lotu dronami w Podkarpackim Parku Naukowo-Technologicznym „Aeropolis”, szef firmy Tomkov poinformował: – Do końca 2021 roku planujemy skończyć pracę nad koncepcją i zbudować ostateczną wersję drona, a w kolejnym roku, w lipcu przygotować mniejszą wersję roju dronów. Będzie się ona składać z matrycy 4×4, a więc 16 dronów. W połowie 2022 roku będziemy mogli z ich użyciem wykonać pierwsze mapy zanieczyszczenia. Wtedy znajdziemy się o krok od powiększenia roju. Ograniczeń w zasadzie nie ma, ale w projekcie zakładamy, że będzie to 7×7, a więc 49 dronów, czyli rój pokrywający obszar ok. 4 km kwadratowych. Nasze bezzałogowe statki zaprogramujemy tak, by automatycznie wykrywały ruch kolizyjny i robiły drogę innym statkom powietrznym. Produkcję dronów zlecimy tu na Podkarpaciu. Natomiast pierwsze listy intencyjne w zakresie testowania tej technologii podpisaliśmy z Poznaniem.
Kompetencje kadr Doliny Lotniczej, to jeden z powodów, dla których przedsiębiorca ze Śląska wybrał na siedzibę nowej firmy Inkubator Technologiczny w PPNT „Aeropolis”.
Fot. Dominik Matuła/Archiwum RARR
– Stawiamy na lokalizacje, gdzie możemy stworzyć zespół, który pomoże w rozwoju całej firmy – wyjaśnia. – Ponieważ brakowało nam kompetencji związanych z konstruowaniem i budowaniem dronów oraz platform bezzałogowych, postawiliśmy na województwo podkarpackie, gdzie te dziedziny wpisane są w strategię rozwoju regionalnego. Działa tu Politechnika Rzeszowska i koła naukowe związane z lotnictwem. Z absolwentami Politechniki spotykałem się na zawodach Aero Design w Stanach Zjednoczonych. Bardzo dobrze wspominam współpracę z nimi. Na tej uczelni będziemy rekrutować kadrę. Mieliśmy już pierwsze spotkanie ze studentami. Te regionalne kompetencje oraz autostradowe połączenie Śląska z Podkarpaciem zdecydowały, że wybraliśmy Rzeszów, chociaż rozważaliśmy także inną lokalizację – przyznaje założyciel firmy Tomkov.
Zespół pracujący w Aeropolis nad rojem dronów będzie 5-osobowy. Firma zatrudnia również osoby do wykonywania lotów na pomiar smogu w województwie podkarpackim oraz instruktorów do szkoleń. – Nasza marka DRON.EDU.PL wyszkoliła już ponad 3,5 tysiąca osób, głównie prywatnych użytkowników, ale również służby, jak wojsko, policja, straż graniczna. Niedawno uczyliśmy w Krośnie GOPR-owców, jak wykorzystywać drona do działań poszukiwawczo-ratowniczych – mówi prezes firmy.
Tomkov nie jest pierwszą spółką dronową w Inkubatorze Technologicznym w Jasionce. Działa tu także Cervi Robotics i Dronhub. – Znamy się dobrze, prezentowaliśmy ofertę na tym samym stoisku na targach dronów w Poznaniu. Widziałem stworzony tutaj autonomiczny system do wymiany baterii w dronach. Liczymy na współpracę – zapowiada Przemysław Tomków.
Fot. Dominik Matuła/Archiwum RARR