Na Podkarpaciu powstanie szpital tymczasowy, ale nie w hali sportowej, czy widowiskowej, jak spekulowano, tylko w nowej części szpitala MSWiA przy ul. Krakowskiej w Rzeszowie. Jest to zgodne z zapowiedziami wojewody, która podkreślała, że jeśli będzie konieczne więcej miejsca dla chorych, wygospodarowane zostanie ono w oparciu o istniejącą bazę medyczną.
Najpierw koncentrowano się na Warszawie, wspominano Kraków, a teraz szpitale tymczasowe mają powstać w każdym województwie. W województwie podkarpackim na ten cel wojewoda podkarpacki Ewa Leniart wyznaczyła nową część szpitala MSWiA przy ul. Krakowskiej w Rzeszowie. Informację podano w środę, 28 października, w południe.
Utworzenie szpitala jest konieczne, ponieważ na Podkarpaciu, jak i w całej Polsce rośnie liczba zakażonych i wymagających hospitalizacji. W ciągu ostatniej doby liczba nowych zakażeń przekroczyła tysiąc osób. W ciągu pięciu ostatnich dni musiano w podkarpackich szpitalach wygospodarować aż 240 dodatkowych łóżek dla chorych na COVID-19, czyli zwiększyć ich bazę o 25 proc. Obecnie jest ich już 1106, a zajętych 832. Zwiększana jest liczba łóżek z respiratorami – w piątek takiego wspomagania potrzebowało 36 chorych, a po pięciu dniach już 60.
Oczekiwany po częściowym lockdownie spadek zachorowań może tak szybko nie nastąpić, m.in. z powodu odbywającego się w miastach strajku kobiet, a także zbliżającego się dnia Wszystkich Świętych
Nowych chorych ma zatem przyjmować szpital tymczasowy. Wyznaczona do tego nowa część szpitala MSWiA przy ul. Krakowskiej liczy 8,5 tys. mkw. powierzchni. Do 26 listopada przygotowanych tam zostanie 160 łóżek zwykłych i 40 respiratorowych.