Reklama

Biznes

W Rzeszowie staną automaty z maseczkami. Trzeba zasłaniać twarz

Alina Bosak
Dodano: 15.04.2020
50536_maseczka
Share
Udostępnij
Od czwartku, 16 kwietnia, każda osoba przebywająca w miejscu publicznym ma obowiązek zasłaniania ust i nosa. Może być szalik, chustka lub maseczka. Kto może szyje maseczki i je sprzedaje. Nawet poczta i sklepy zoologiczne. Wielorazową, robioną chałupniczo, można kupić już po 6 zł, ale średnia cena to 10-16 zł. W przyszłym tygodniu w Rzeszowie mają się pojawić automaty z maseczkami. 
 
– Mamy zapytania od przedsiębiorców, którzy chcą postawić w mieście automaty z maseczkami. W tej chwili trwają ustalenia, jakie lokalizacje będą dla nich najlepsze. W przyszłym tygodniu powinny już w mieście się pojawić – zapowiada Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. 
 
Ceny w automatach, które stanęły w innych miastach są różne, ok. 5-6 zł za jednorazową maseczkę – po 15-18 zł za wielorazową. Dziś na maseczkach chcą zarobić nie tylko właściciele automatów, ale i setek innych firm, które zajmują się produkcją i handlem. Dla niektórych to dobra okazja zarobku, a dla innych sposób na przetrwanie, kiedy inne produkty zwyczajnie się nie sprzedają. Maseczki szyją dziś niemal wszystkie firmy odzieżowe. Także podkarpackie. Producenci sukien  ślubnych i odzieży dziecięcej. Bawełniane maseczki można u nich kupić w opakowaniach po 5 sztuk, w cenie 50-55 zł za opakowanie albo na sztuki – po 10 zł. Są i maseczki designerskie. Przykładowo Atelier Impresja w Rzeszowie oferuje maseczki z koronką w cenie 15-20 zł za sztukę.
 
 
Maseczki z koronką z Atelier Impresja. Fot. Atelier Impresja/Facebook
 
Sprzedaż maseczek wielokrotnego użytku w podobnej cenie ogłosiła także Poczta Polska – w urzędach pocztowych i swoim sklepie internetowym. W wszystkich urzędów mają dotrzeć do 20 kwietnia, ale póki co dziś zabrakło ich w sklepie internetowym, gdzie można przeczytać, że będą w ofercie od piątku, 17 kwietnia. Czy znikną w ciągu godziny, jak to stało się w przypadku rzeszowskich sklepów sieci Żabka? W nich sprzedawano maseczki jednorazowe, pakowane po 10 sztuk – cena opakowania 16,17 zł. Mają być kolejne dostawy.
 
 
Maseczki, które wprowadza do sprzedaży Poczta Polska. Fot. Poczta Polska
 
Bez problemu kupimy maseczki jednorazowe w aptekach, cena ok. 6 zł. 
 
Wiele podpowiedzi na temat dostępności takich ofert, jak i kontakty do osób, które maseczki szyją i sprzedają, można znaleźć  w internecie, w grupach społecznościowych na Facebooku, jak np. Sąsiedzi Rzeszów. 
 
A jakie są dokładnie wymogi? Jakie maseczki kupować i jak używać?
 
Minister Łukasz Szumowski w wywiadzie cytowanym na oficjalnej stronie ministerstwa zdrowia na Twitterze podpowiada: „To może być chustka, szalik czy materiałowa maseczka. Maseczki chirurgiczne są bardziej potrzebne w szpitalach. Maseczki wielorazowe powinniśmy prać regularnie w wysokiej temperaturze, aby zachować sterylność”.
 
Maseczka wielorazowa powinna być wygodna i szczelnie przylegać do twarzy, posiadać zauszniki z elastycznej gumy, składać się z wielu warstw tkaniny, pozwalać na swobodne oddychanie, nadawać się do prania i suszenia w pralce bez uszkodzeni lub zmiany kształtu maseczki.
 
Wielorazowe maseczki wymagają regularnej sterylizacji. Maseczkę należy prać w pralce w temperaturze co najmniej 60 st. C. Maseczkę można także wygotować w garnku lub wyprasować żelazkiem. 
 
Podczas zdejmowania maseczki nie należy dotykać oczu, nosa i ust. Jednorazową wyrzucamy do kosza na odpady. Po zdjęciu maseczki myjemy ręce wodą i mydłem. Dezynfekujemy.
 
Za niezastosowanie się do nakazu zasłaniania nosa i ust w miejscach publicznych można dostać mandat w wysokości 500 zł, a nawet karę administracyjną w wysokości od 5 do 30 tys. zł. Jadąc prywatnym autem samotnie, nie musimy zakrywać twarzy – maski są obowiązkowe tylko wtedy, gdy jadą nim osoby sobie obce, czyli – jak wyjaśnia ministerstwo – inne niż wspólnie zamieszkujące lub gospodarujące.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy