Od tegorocznych wakacji turyści odwiedzający Jezioro Solińskie będą mogli korzystać z inwestycji, które na Mazurach są standardem. Będą to baseny kąpielowe i ekologiczne przystanie dla żaglówek z systemami odbioru i segregacji odpadów, które właśnie teraz powstają przy Hotelu Skalnym SPA w Polańczyku.
Jedne z najbardziej reprezentatywnych portów pasażerskich w Polsce, z pełnym zapleczem technicznym i sanitarnym, znajdują się na Mazurach. Chociażby ten w Giżycku, położony nad jeziorem Niegocin. W skład kompleksu wchodzi keja dla 138 jednostek pływających, 6 stanowisk serwisowych oraz slip, czyli pochylnia, schodząca z lądu w głąb wody, która służy zwłaszcza początkującym żeglarzom. Ci mają na miejscu dostęp do energii elektrycznej i przestrzeń do zimowania swoich jachtów, przy czym obiekt ogrzewany jest wodą z pomp cieplnych i systemów solarnych.
Jak się okazuje, Podkarpacie nie będzie gorsze, bo w Polańczyku powstaje nowoczesna przystań „EkoMarina”, która tej mazurskiej, ustąpi ponoć tylko pod względem wielkości. Inwestycja ma rozwinąć turystykę wodną w regionie i uczynić Zalew Soliński przyjaznym kąpieliskiem, także dla dzieci. Projekt realizuje Daniel Wojtas, twórca Krainy Wilka, właściciel Agencji Turystycznej Bieszczady Adventure, który stale udowadnia, że Bieszczady to najlepsze na świecie miejsce do wypoczynku.
Bieszczadzkie Morze po nowoczesnemu
W maju br. na Cyplu Polańczyk powinny się już pojawić baseny kąpielowe w systemie pomostów pływających oraz ekologiczne mini przystanie z systemami odbioru i segregacji odpadów, by ułatwić żeglarzom dbanie o czystość solińskich wód.
– Będzie wypożyczalnia łodzi solarnych i jachtów, chcemy też zainwestować w domy pływające. Drugi nasz „wodny” projekt to budowa stanicy i wypożyczalni kajakowych na Sanie, aby popularyzować spływy rzeką – wspominał w rozmowie dla portalu Biznesistyl.pl Daniel Wojtas.
W nowo powstającym kompleksie przy Hotelu Skalnym znajdzie się miejsce na budynek gastronomiczny, w którym nie obejdzie się bez kawiarni i smażalni ryb. Obok niego pojawi się także obiekt szkoleniowo-administracyjny, z bosmanatem (urząd morski w mniejszych portach i przystaniach) oraz prysznicami, toaletami i pomieszczeniem do zrzutu nieczystości z toalet chemicznych. Ponadto powstanie wypożyczalnia sprzętów wodnych – do dyspozycji turystów będą katamarany i łodzie spacerowe z silnikami Torkwido oraz kajaki z napędem elektrycznym.
Bieszczady czekają na zmiany
Daniel Wojtas systematycznie i konsekwentnie pracuje nad tym, by Bieszczady były coraz bardziej przyjazne dla turystów, a w Polańczyku i na Jeziorze Solińskim nie brakowało atrakcji przez cały rok. A to oznacza, że lobbuje za tym, by Zespół Elektrowni Wodnych Solina-Myczkowce nie wynajmował linii brzegowej osobom prywatnym, ale stworzył wokół niego wygodną turystyczną infrastrukturę ze ścieżkami rowerowymi i dobrze zagospodarowanymi plażami.
Jednym z jego pomysłów jest również stworzenie szlaku turystycznego Tropem „Watahy” – niezwykle popularnego serialu HBO, który został nakręcony w Bieszczadach, a jego bohaterami są pogranicznicy i przemytnicy.