W środę, 28 lutego około godz. 7.40 na przejeździe dla rowerów na ulicy Błogosławionej Karoliny w Rzeszowie, 14-latka jadącego hulajnogą potracił autobus komunikacji miejskiej. Nastolatek trafił do szpitala.
Jak ustalili rzeszowscy policjanci, kierująca autobusem komunikacji miejskiej, 43-letnia mieszkanka powiatu rzeszowskiego, jadąc w kierunku al. Witosa, na skrzyżowaniu z ul. Odrzykońską, potrąciła kierującego hulajnogą chłopca, który przejeżdżał przez przejazd dla rowerów. 14-latek doznał obrażeń ciała i trafił do szpitala.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami kierujący hulajnogą musi jechać drogą dla rowerów bądź pasem ruchu dla rowerów z prędkością do 20 km/h, jeżeli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Jeżeli takich pasów nie ma, trzeba jechać ulicą – w przypadku, gdy obowiązuje na niej ograniczenie prędkości do 30 km/h.
Jazda po chodniku to wyjątek
Jazda elektryczną hulajnogą po chodniku to wyjątek. Jest możliwa tylko, gdy brakuje „ścieżek”, a ruch pojazdów na ulicy jest dozwolony z prędkością wyższą niż 30 km/h. W takiej sytuacji jadąc po chodniku należy ustępować pierwszeństwa pieszym i jechać z prędkością zbliżoną do tempa pieszych.