Iwona Blecharczyk, najpopularniejsza w Polsce trucking girl, będzie jednym z prelegentów Kongresu i Targów TSLA EXPO Rzeszów 2019. Wydarzenie odbędzie się w dniach 10-12 października w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Jasionce koło Rzeszowa. Ambasadorka firmy ORLEN OIL opowie o problemach, z jakimi boryka się transport wielkogabarytowy.
TSLA EXPO 2019 – największe wydarzenie branży automotive i TSL na Podkarpaciu, to nie tylko motoryzacyjne show w postaci premier samochodów, motocykli i wielkich ciężarówek… W czwartek, 10 października podczas Kongresu rozpoczynającego wydarzenie, przedstawiciele rządu, samorządowcy, biznesmeni i eksperci będą dyskutować o problemach i perspektywach dla branż, należących do najsilniejszych gałęzi gospodarki regionu. W debatach weźmie udział 30 prelegentów, m.in. Iwona Blecharczyk, najpopularniejsza w Polsce trucking girl, która jest jednocześnie ambasadorką firmy ORLEN OIL i specjalistą w trudnym transporcie wielkogabarytowym. Od 8 lat autem ciężarowym przemierza Europę, zadając kłam powiedzeniu, że najlepszymi kierowcami są tylko i wyłącznie mężczyźni. W 2018 roku podbiła również lodowy szlak w Kanadzie, dostarczając paliwo do kopalń diamentów oraz piasek na pola naftowe. Aby przekonać się, że wielki samochód jest jej drugim domem, w którym je, śpi i odpoczywa, wystarczy wejść na jej autorski kanał Youtube – Trucking Girl, który śledzi już kilka milionów osób. Aby ją poznać osobiście, wystarczy przyjść na Kongres i Targi TSLA EXPO Rzeszów 2019.
– Podczas mojego wystąpienia na Kongresie poruszę problemy związane z brakiem kierowców na rynku motoryzacyjnym. Bo to fakt, że firm transportowych jest coraz więcej, a kierowców w zastraszającym tempie ubywa – mówi Iwona Blecharczyk.
Trucking Girl będzie można wysłuchać między godz. 14.00, a 15.15, podczas panelu pt. „Firmy transportowe, a nowe realia rynkowe”.
Od nauczycielki angielskiego do zawodowego kierowcy
Świat motoryzacji i wielkogabarytowych ciężarówek ciekawił Iwonę Blecharczyk bardziej niż nauczycielstwo czy moda, których próbowała na początku swojej kariery zawodowej. W krótkim czasie zdała prawo jazdy na wszystkie kategorie, z wyjątkiem tych na motocykl, i otrzymała certyfikaty kompetencji zawodowych przewoźnika. Chociaż pracowała nadal w szkole, rozsyłała CV do rożnych firm transportowych. Nie było łatwo, żaden pracodawca nie chciał przyjąć młodej dziewczyny na stanowisko kierowcy tira. Przełomem w życiu Iwony okazała się propozycja z Piły.
– Zaproponowali mi stanowisko administracyjne. Uważali, że mam predyspozycje do pracy w biurze. A ja chciałam jeździć. Dali mi więc miesiąc próbny jazdy w podwójnej obsadzie i tak znalazłam pracę. Pamiętam dzień, w którym przyjechałam do firmy i to wielkie poruszenie na bazie. Wtedy jeszcze funkcjonował portal „Nasza Klasa”. Miałam na nim zamieszczone swoje zdjęcia w sukienkach, szpilkach i kręconych włosach. Kierowcy nie mogli uwierzyć, że będę prowadzić ciężarówki, myśleli, że jestem szpiegiem szefa i sprawdzam, kto kradnie paliwo – opowiada z uśmiechem.
Od tego momentu jej przygoda z transportem wielkogabarytowym nabrała tempa i trwa do dziś. Kobieta ma za sobą tysiące przejechanych kilometrów i setki zwiedzonych miejsc. Była już m.in. w Czechach, Słowacji, Norwegii, Szwecji, Węgrzech, Francji, Portugali, Niemczech i Hiszpanii. Zwykle prowadzi około 50-tonowy zestaw o długości 66 metrów. Przewozi przede wszystkim śmigła do wiatraków i inne konstrukcje stalowe. Czasami jest to też piasek i paliwo. Do tego dochodzą jeszcze np. komplety łańcuchów zabezpieczające rozładunek, które ważą kilkadziesiąt kilogramów.
Fot. Orlen Polska
Lodowe szlaki w Kanadzie
Znana trucking girl 2018 rok spędziła na lodowych szlakach w Kanadzie. Dostarczała paliwo do kopalń diamentów oraz piasek na pola naftowe. Jeździła po zamarzniętych jeziorach i wyspach. Łatwo nie było, bo gdy temperatura spada do minus 40 stopni na termometrze, a odczuwalna sięga minus 70, kończą się żarty, a zaczyna walka o przetrwanie. Jeden błąd może kosztować godziny walki ze sprzętem.
– Północna Kanada jest przepiękna, ale trudno dostępna. Żeby zobaczyć te najpiękniejsze tereny, trzeba wjechać na zamarznięte jeziora, wielkie, głębokie i o turkusowej barwie. To spektakularne, ale i groźne przedsięwzięcie. Na arktycznych obszarach zaciera się granica między wodą a lądem. Gdy wjeżdżałam na jezioro, pierwszy raz czułam się bardzo zagubiona, ale nie dlatego, że lód się załamie, tylko przez to, że mogę złamać prawo. W Kanadzie obowiązują bardzo restrykcyjne przepisy dotyczące jazdy na lodowych szlakach – dodaje
Przemieszczając się po północnej Kanadzie Iwona miała również okazję spotkać i pracować z jednym z bohaterów amerykańskiego programu Ice Road Truckers – Alexem Dębogórskim. Jego show pokazuje od kuchni trudną pracę kierowców jeżdżących po zamarzniętych jeziorach.
Ma nawet swoją lalkę Barbie
Na początku 2019 roku Trucking Girl z Kosztowej k. Dubiecka, jako druga Polka, zaraz po Martynie Wojciechowskiej, otrzymała lalkę Barbie ze swoją podobizną, dołączając tym samym do niezwykłej kolekcji Barbie Shero – najbardziej inspirujących kobiet świata. Do tej pory swoją własną lalkę otrzymały m.in. tancerka Misty Copeland oraz pierwsza amerykańska szablistka w hidżabie – Ibtihaj Muhammad.
Barbie Shero to limitowana seria lalek, stworzona w 2018 roku na podobieństwo inspirujących kobiet z całego świata. Shero to połączenie angielskich słów „she” (ona) oraz „hero” (bohater). Dzięki pokazywaniu silnych, inspirujących wzorców, na przykładzie charyzmatycznych i zaangażowanych kobiet, firma Mattel przełamuje stereotypy i udowadnia dziewczynkom, że mogą być, kim chcą.