W niedzielę, 21 lutego zmarł Janusz Majka, wieloletni dziennikarz Polskiego Radia Rzeszów związany z tą rozgłośnią od 1981 roku. Autor i współautor wielu audycji radiowych, były sekretarz programowy. Do końca 2020 roku kierownik redakcji magazynów informacyjnych. Wychowawca kilku pokoleń dziennikarzy – ikona rzeszowskiego dziennikarstwa. W lipcu 2021 roku skończyłby 65 lat.
Rzeszowianin, absolwent Politechniki Rzeszowskiej i studiów dziennikarskich. Już na studiach zaangażowany w tworzenie rozgłośni studenckiej. W dorosłym życiu 40 lat związany z Polskim Radiem Rzeszów. Współtwórca magazynów informacyjnych, Radia Biwak, autor wielu audycji motoryzacyjnych, relacji żużlowych, ale przede wszystkim znawca tematyki papieskiej.
Relacjonował wszystkie pielgrzymki Jana Pawła II na Podkarpaciu, od kilkunastu lat co roku jeździł do Rzymu przy okazji każdej rocznicy wyboru Karola Wojtyły na tron papieski oraz rocznicy jego śmierci. Świetnie znany w środowisku lekarskim – od kilkunastu lat wspólnie z Ewą Niedziałek-Szeligą redagował Biuletyn Okręgowej Izby Lekarskiej w Rzeszowie. Nieprawdopodobnie zaangażowany w pracę dziennikarską.
W lutym trafił do szpitala z problemami sercowymi. Na oddziale kardiologicznym okazało się, że jest zakażony COVID-19. Od kilku dni przebywał w śpiączce farmakologicznej. W niedzielę, 21 lutego zmarł.
– Straciłem mentora i przyjaciela – mówi Roman Adamski, dziennikarz Polskiego Radia Rzeszów, absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim i jeden z wychowanków Janusza Majki.