W środę, 18 listopada zakończył się transport lotniczy materiałów potrzebnych do remontu szlaków turystycznych, a to oznacza, że można już bez przeszkód wędrować po Bieszczadach. Także w masywie Tarnicy, Szerokiego Wierchu, Halicza oraz Krzemienia, gdzie przez ostatnich kilkanaście dni trwały prace. Warto też wiedzieć, że w okresie zimowym, czyli od 17 listopada wstęp na bieszczadzkie szlaki jest bezpłatny.
Pobierane są natomiast opłaty (gotówką – brak możliwości zapłaty kartą płatniczą) za korzystanie z parkingów: w Wołosatem, Ustrzykach Górnych (wejście na Połoninę Caryńską) oraz na Przełęczy Wyżniańskiej. Nieodpłatnie można korzystać z toalety przy parkingu w Wołosatem oraz trzech suchych toalet alpejskich: na Przełęczy Wyżnej (szlak w kierunku Połoniny Wetlińskiej), na Przełęczy Bukowskiej oraz w Wetlinie Starym Siole (szlak w kierunku Przełęczy Orłowicza).
Pracownicy Bieszczadzkie Parku Narodowego jak zawsze przypominają, by wycieczkę zaplanować tak, aby wrócić przed zmrokiem (dni są coraz krótsze). O tej porze roku w górach może nastąpić nagłe załamanie pogody i należy być przygotowanym na dodatkowe utrudnienia: deszcz, śnieg i silny wiatr.