Reklama

Lifestyle

Miejskie rowery wyjadą na rzeszowskie ulice dopiero w maju. Nie za późno?

Natalia Chrapek
Dodano: 01.04.2019
45165_rower
Share
Udostępnij
Miejska wypożyczalnia rowerów i skuterów miała być oddana do użytku w kwietniu br. Miasto nie wyłoniło jednak jeszcze nowego operatora na dostarczenie i obsługę pojazdów. – Dokumenty są przygotowane, a przetarg powinien zostać ogłoszony może nawet w tym tygodniu. Po wyborze najkorzystniejszej oferty, rowery wyjadą na rzeszowskie ulice początkiem maja – przekonuje Tomasz Wesołowski, wicedyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie. 
 
Sezon rowerowy w Rzeszowie nieoficjalnie rozpoczął się jeszcze w marcu. Chociaż pogoda dopisuje i sprzyja rowerowym przejażdżkom, nie wszyscy mają na czym jeździć, bo miasto spóźnia się z wyborem firmy, która dostarczy mieszkańcom ok. 200 rowerów klasycznych, 80 rowerów elektrycznych i 50 skuterów elektrycznych. 
 
– Chcemy, aby w tym roku do użytku mieszkańców zostały oddane także hulajnogi elektryczne, które są bardzo popularne we Wrocławiu i Warszawie  – mówi Daniel Kunysz, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Rzeszowskich Rowerzystów i radny Rozwoju Rzeszowa.  
 
Jak przekonuje Tomasz Wesołowski, wicedyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie, przetarg na realizację inwestycji ma zostać ogłoszony na dniach. – Dokumenty są już przygotowane, a przetarg powinien zostać ogłoszony może nawet w tym tygodniu. Po wyborze najkorzystniejszej oferty, miejskie rowery wyjadą na rzeszowskie ulice na początku maja. 
 
W tym roku na obsługę wypożyczalni miasto zarezerwowało w budżecie wstępnie ok. 200 tys. zł, z czego 75 tys. ma pokryć koszty zakupu i obsługi pojazdów, a dodatkowe 50 tys. będzie zapleczem finansowym na wypadek, gdyby firma dostarczyła większą liczbę sprzętu.   
 
– W ubiegłym roku firma Blinkee.City dostarczyła 100 rowerów, w tym 30 elektrycznych i 70 klasycznych. Mieszkańcy Rzeszowa mieli do dyspozycji także 20 skuterów elektrycznych, które cieszyły się największą popularnością. Łącznie daje to 120 pojazdów. My sugerowaliśmy, że w tym roku powinno być nie mniej niż 40 rowerów, 20 skuterów elektrycznych i 20 hulajnóg. Chcemy, aby operator zadecydował, który z pojazdów dołoży i w jakiej ilości, bo jeżeli nagle udostępnimy 300 rowerów, za chwilę okaże się, że są porozrzucane po całym mieście i niszczeją. Z naszych statystyk wynika, że po rzeszowskich ulicach jednocześnie porusza się maksymalnie 20 pojazdów – dodaje Kunysz. 
 
Stowarzyszenie Rzeszowskich Rowerzystów chce, aby rowery miejskie, które zostaną rozlokowane w Rzeszowie były pojazdami 4. generacji. Wtedy wszystkie pojazdy, podobnie jak rok temu, będzie można wypożyczać za pomocą bezpłatnej aplikacji, którą wystarczy pobrać z katalogu google play. Następnie należy zarejestrować użytkownika, podać jego dane oraz wpisać nr karty płatniczej, aby system pobierał automatycznie odpowiednią kwotę. Aplikacja m.in. pokazuje lokalizację rowerów, dzięki niej można też odblokować lub zablokować pojazd. 
 
– Użytkownik nie musi tracić czasu na szukanie specjalnych stacji rowerowych, które tak naprawdę psują przestrzeń miejską, szczególnie zimą – tłumaczy Daniel Kunysz. 
 
Jeśli Ratusz wybierze w przetargu wykonawcę, który dostarczy miastu pojazdy 4. generacji, to środki transportu będzie można wypożyczać w wyznaczonych na terenie Rzeszowa 41 strefach. Pojazdy powinno się zwrócić jednak w konkretne miejsca każdej ze stref. 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy