Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Stal Rzeszów nie zagra w I lidze piłkarskiej. Awans rzeszowskiej drużyny wydawał się niemal pewny po tym jak działacze Stali kupili licencję od zadłużonej Floty Świnoujście. Jednak zarząd PZPN, który miał przypieczętować ten awans, odrzucił wniosek Stali ze względu na braki formalne.
III-ligowa Stal Rzeszów miała awansować do I ligi dzięki wykupieniu licencji od Floty Świnoujście borykającej się z dużymi problemami finansowymi. Umowa, którą działacze obu klubów podpisali w kancelarii notarialnej w Świnoujściu, według nieoficjalnych informacji opiewała na od ok. 700 tysięcy złotych do ok. 1,3 miliona złotych. Podkarpacki Związek Piłki Nożnej szybko zgodził się na połączenie obu klubów; do przypieczętowania awansu potrzebna była jedynie zgoda PZPN-u, co wydawało się formalnością.
Jednak na wtorkowym zebraniu zarządu PZPN, kwestia Stali w ogóle nie została rozpatrzona. Jakub Kwiatkowski, rzecznik związku wyjaśnił, że zarząd nie zajął się tą sprawą, ponieważ nie spełniała wymogów formalnych. Prezes Zbigniew Boniek stwierdził, że Stal chciała pójść na skróty tak duże, że PZPN nie mógł się pod tym podpisać.
Choć I liga startuje już za półtora tygodnia, działacze Stali z pomocą prawników będą walczyć o to, co ich zdaniem, prawnie klubowi się należy.
